Zmiana warty za plecami Lewandowskiego. Sprawdź klasyfikację strzelców

Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski wrócił do składu FC Barcelony i niewiele zdziałał w starciu z Athletikiem Bilbao (1:0). Niemniej jednak Polak pozostaje najskuteczniejszym piłkarzem ligi hiszpańskiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Kapitan reprezentacji Polski wrócił na boisko po dwumeczowej absencji związanej z kontuzją. Xavi postawił na Roberta Lewandowskiego od pierwszej minuty niedzielnego spotkania z Athletikiem Bilbao.

Tym razem na miano bohatera FC Barcelony zapracował sobie klubowy kolega "Lewego". Tuż przed zmianą stron Raphinha dopadł do piłki po zagraniu Sergio Busquetsa, a następnie znalazł sposób na Julena Agirrezabalę. Ekipa Xaviego wygrała 1:0 z Athletikiem - był to kolejny ważny krok w drodze po mistrzowski tytuł

Przez 90 minut Lewandowski miał swoje sytuacje bramkowe, lecz nie zdołał wykorzystać żadnej z nich. Z 15 trafieniami na koncie 34-latek jest liderem klasyfikacji strzelców Primera Division. Niestety, jego przewaga nad grupą pościgową jest coraz mniejsza.

Najpoważniejszymi rywalami Polaka w wyścigu po koronę króla strzelców są Enes Unal z Getafe CF oraz Joselu z Espanyolu Barcelony - w 25. kolejce ligowej obaj ci zawodnicy poprawili swoje statystyki i mają po 12 bramek w dorobku.

Czołówka klasyfikacji strzelców LaLiga:

MPiłkarzKlubBramki
1. Robert Lewandowski FC Barcelona 15
2. Enes Unal Getafe CF 12
- Joselu Espanyol Barcelona 12
4. Karim Benzema Real Madryt 11
- Borja Iglesias Real Betis 11
- Iago Aspas Celta Vigo 11

Czytaj także:
Gorąco przed meczem Barcelony. Tak "przywitano" Lewandowskiego i jego kolegów
Niespodziewana wpadka AS Romy. Zalewski jednym z najlepszych w drużynie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! Porównują go do Messiego

Komentarze (7)
avatar
Ivo76
13.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Cała Barcelona ma spadek formy. Przepychają wygrane na styk. Powrót Pedriego i Dembele, mam nadzieję to zmieni. Lewy żyje z podań, a tego nie ma. Plus mała obniżka formy i od razu lament. Miał Czytaj całość
avatar
Adela Rozen
13.03.2023
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Zawsze można zwalić na Władimira... :-))) 
avatar
Zorkin Król SF
13.03.2023
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Mogę się założyć, że magistra nie będzie w pierwszej trójce strzelców La Liga. 
avatar
W0jtech
12.03.2023
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Nie można patrzeć na same bramki - może nawet ważniejsze jest wspieranie drużyny i dawanie radości fanom. O mitycznym braniu na siebie całej obrony nie wspominając. 
avatar
Manuel
12.03.2023
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Nie pamiętam juz, kiedy Lewandowski zagrał dobrze. Ale najważniejsze ,że wyjdzie na boisko i potruchta. Strzelają bramki inni i pchaja tą Barce do przodu. Dziś Raphinha