[tag=75757]
Julian Alvarez[/tag] do Manchesteru City przyszedł oficjalnie w lipcu 2022 roku. Sama transakcja została dopięta pół roku wcześniej. W barwach "Obywateli" Argentyńczyk z pewnością nie odgrywa takiej roli, jaką by chciał.
Wobec tego zaczęły pojawiać się plotki o możliwym wypożyczeniu lub transferze definitywnym do klubu, który zapewni Alvarezowi regularne występy. Manchester City postanowił zainterweniować.
Władze klubu z Anglii usiadły z Alvarezem i jego agentami do negocjacji w sprawie nowej umowy. Te przebiegły pomyślnie. Po niecałym roku w klubie bowiem utalentowany napastnik podpisał nowy kontrakt. Ten obowiązywać do końca sezonu 2027/2028.
ZOBACZ WIDEO: Kryzys "Lewego"? Tym żyje polska piłka - Z Pierwszej Piłki #33
- To najwspanialszy moment dla mnie i mojej rodziny. Gdy klub wielkości City tak w Ciebie wierzy, to coś niesamowitego. Klub oferuje mi wszystko, abym mógł pokazać pełnię swojego potencjału - powiedział dla klubowych mediów.
Alvarez łącznie w barwach "Obywateli" zagrał w 33 meczach. Strzelił w nich 10 goli oraz zanotował trzy asysty. O minuty nie jest mu łatwo, gdyż rywalizuje o miejsce w składzie z Erlingiem Haalandem.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę