Legia przedłużyła serię, a trener Radomiaka czuje niechęć kibiców

- Wielu naszych kibiców myślało już o kolejnym meczu z Rakowem, ale my koncentrowaliśmy się tylko na Radomiaku. Myślę, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - mówił trener Kosta Runjaić. Legia Warszawa wygrała w Radomiu 2:0.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Kosta Runjaić PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
To był spokojny piątkowy wieczór dla Legii Warszawa w Radomiu. Goście byli zespołem zdecydowanie lepszym i zasłużenie zgarnęli komplet punktów.

Była to piętnasta wygrana Legii w tym sezonie, która umocniła ją na drugim miejscu w ligowej tabeli. - Pierwszy raz w sezonie wygraliśmy trzy ligowe spotkania z rzędu, znowu zachowaliśmy czyste konto. To dla nas fantastyczna część sezonu - mówił trener Kosta Runjaić na konferencji prasowej.

- 52 punkty to świetny wynik, ale wiemy, że musimy grać lepiej, starać się prezentować wysoki poziom. Jesteśmy Legią i powinniśmy mieć ambicje, by być coraz lepszym zespołem - dodał trener zespołu z Warszawy.

Z kolei Radomiak przegrał trzecie spotkanie z rzędu. Trener Mariusz Lewandowski miał zastrzeżenia odnośnie do podyktowania rzutu karnego dla Legii w końcówce pierwszej połowy. Jego zdaniem sędzia Krzysztof Jakubik popełnił błąd. - Wszystko zależy od interpretacji. Sędzia podszedł do monitora i zmienił decyzję z boiska. Moim zdaniem nie powinno być rzutu karnego, ale sędziowie widzieli to inaczej. Ta sytuacja miała wpływ na późniejszą grę - mówił Lewandowski.

W drugiej połowie piątkowego meczu część kibiców Radomiaka skandowała: "Lewandowski musi odejść". Wygląda na to, że trener zespołu z Radomia cieszy się coraz mniejszym zaufaniem. - Nie wiem, co zrobiłem kibicom. Od początku mojego pobytu w Radomiu czuję niechęć do mojej osoby. Nie mówię o wszystkich, ale jest grupa niezadowolonych ludzi. Jestem odporny na krytykę, natomiast chciałbym, żeby była ona konstruktywna. Zrobię wszystko, żeby zespół dobrze funkcjonował. Proszę tylko o wyrozumiałość i trochę szacunku - przyznał trener Lewandowski.

CZYTAJ TAKŻE:
Pavol Stano szukał przyczyn porażki w działaniu sił nadprzyrodzonych
Piłkarz Górnika wściekły w przerwie. "To jest jakiś żart"

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×