Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

To jeszcze nie ten Robert Lewandowski. Ale dalej może się "chować" [OPINIA]

Po takich zagraniach Robert Lewandowski może dalej "chować" się za wynikami drużyny. Barcelona wygrała z Realem Madryt (2:1) także dzięki Polakowi, choć "Lewy" może cieszyć się głównie z wyniku.

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski
Robert Lewandowski przeprowadził kluczową akcję na 2:1 dla Barcelony Getty Images / Alex Caparros / Robert Lewandowski przeprowadził kluczową akcję na 2:1 dla Barcelony
Lewandowski zaczął mecz z Realem świetnie. Obrócił się przed polem karnym gubiąc rywala, uderzył bardzo mocno, a Thibaut Courtois interweniował z najwyższym trudem. Później polskiego napastnika nie widzieliśmy często pod grą. Był odcięty w polu karnym przez Edera Militao, musiał szukać szczęścia z daleka - tak jak w drugiej połowie. Wtedy też zabrakło mu niewiele, pomylił się o pół metra.

"Lewy" uczestniczył w krótkich wymianach podań swojej drużyny, raz zagrał bardzo dobrą prostopadłą piłkę i dośrodkował. Widać było jednak gołym okiem, że piłka "nie siedzi" mu na bucie, że to jeszcze nie jest forma z jesieni. Przy efektownej próbie uderzenia nożycami Lewandowski źle trafił w piłkę. Można iść o zakład, że w dobrych czasach przynajmniej uderzyłby w światło bramki. Przy kolejnej sytuacji też strzelił jak nie on - w boczną siatkę.

Trzeba jednak oddać, że zwycięzca ostatniej "Złotej Piłki" - Karim Benzema, napastnik Realu - był po drugiej stronie boiska zupełnie odcięty od gry. Francuz przeszedł obok meczu bez dogodnej sytuacji strzeleckiej.

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

Lewandowski dalej nie może odblokować się w lidze. Od końcówki października ubiegłego roku strzelił tylko dwa gole w La Liga. Zachował się jednak jak pracownik korporacji przed urlopem - załatwił tyle spraw, że przez następne tygodnie nie musiał się o nic martwić.

Lewandowski dalej jest liderem klasyfikacji strzelców La Liga (ma 15 goli), jego drużyna urządziła się na pierwszym miejscu w tabeli, a on spokojnie "chowa" się za wynikami Barcelony.

Bo w ostatnich dziesięciu meczach w hiszpańskiej lidze, w których występował Polak, Barcelona tylko dwa razy traciła punkty (remis z Espanyolem i porażka z Almerią). A spotkaniem z Realem Madryt praktycznie zamknęła ten sezon. Na dwanaście kolejek przed końcem ligi Barcelona ma dwanaście punktów przewagi nad "Królewskimi" i tytuł jest formalnością - a był to najważniejszy cel Barcy w obecnych rozgrywkach.

"Lewy" może pudłować pod bramką rywali, ale gdy zagrywa tak, jak w końcówce El Clasico, to kibice wybaczą mu wszystko. To właśnie podanie piętą Polaka uruchomiło akcję bramkową i zdecydowało o wygranej Barcelony 2:1. Lewandowski może być zadowolony głównie z wyniku, ale ta asysta drugiego stopnia była właśnie na poziomie najbardziej prestiżowych meczów na świecie.

Mateusz Skwierawski, dziennikarz WP SportoweFakty

Kibice Realu Madryt szaleli po tym, co zrobił im Polak. "Nie wytrzymali"

Mecz do obejrzenia w Eleven Sports, również w WP Pilot.

Czy Barcelona wygra w tym sezonie rozgrywki La Liga?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (27)
  • Złocisty Zgłoś komentarz
    Bez zdobyczy bramkowych szybko wyleci ze składu.
    • tlk Zgłoś komentarz
      Kolejny pismaku Skierawskj : do nauki a nie pisania o czymś o czym nie masz pojęcia ..... Lewandowskiemu nie grożą tego typu idioci piszący o czyms o czym nie mają pojęcia
      • Raskolnikow Zgłoś komentarz
        Według wszystkich dziennikarzy i ekspertów, żeby być najlepszym napastnikiem nie trzeba strzelać goli , wystarczy raz dobrze podać.Juz nie Złoty But ale Złota Piętka im wystarczy.
        • Raskolnikow Zgłoś komentarz
          Według wszystkich dziennikarzy i ekspertów, żeby być najlepszym napastnikiem nie trzeba strzelać goli , wystarczy raz dobrze podać.Juz nie Złoty But ale Złota Piętka im wystarczy.
          • ZK590 Zgłoś komentarz
            Płacz i spazmy bo nie można dziś opluwać i oczerniać kogoś kto ma talent i uznanie. Myślę, że Robert otrząśnie się z niepowodzeń, chociaż gra w takim zespole gdzie każdy gra
            Czytaj całość
            bardzo samolubnie jest trudna i nie do przyjęcia przez napastnika.
            • jurasg Zgłoś komentarz
              Asysta drugiego stopnia, co jeszcze wymyślicie żeby z drewniaka robić idola.
              • Nie wspieram Ukrainy Zgłoś komentarz
                Najważniejszy sprawdzian Lewandowskiego w piątek w Pradze. Reszta się nie liczy.
                • Adela Rozen Zgłoś komentarz
                  Dla fanów najważniejsze że Roberto strzelił (ale nie wiedzą że to nie magister)... :-)))
                  • Milicja obywatelska 2022 Zgłoś komentarz
                    Przecież ta cała drużyna kompletnie nie grała na Lewego.... Po prostu w tych aukcjach zostawał pomijany mimo że facet skakał z pozycji na pozycję. Żałosne to było to mając 9tkę w
                    Czytaj całość
                    zespole powinni przede wszystkim jej szukać
                    • slr Zgłoś komentarz
                      Zaklinacze drewniaka z rubryki sportowej są jedyni w swoim fachu. Każdy kto ma zdrowe oczy widzi co potrafi a raczej czego nie potrafi nasz gwiazdorek .
                      • Tragedia Lewatywy Zgłoś komentarz
                        Ooo i PR już wymyślił kolejną bujdę na kółkach. Już Bobek nie musi strzelić może się chować.....Cyrk na kółkach.....
                        • Bogumal36 Zgłoś komentarz
                          Bełkot, nie dziennikarstwo
                          • dollarlysy Zgłoś komentarz
                            Gdyby barca grala bez lewego bylby wynik 4 do 2.Lepiej zeby grali w dziesiotke.
                            Zobacz więcej komentarzy (5)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×