Szaleństwo na Camp Nou. 92 tys. kibiców, a Barcelona nie grała!
Turniej Kings League organizowany przez Gerarda Pique okazał się wielkim sukcesem. Faza finałowa odbywała się na Camp Nou, a na trybunach zasiadło ponad 92 tysiące widzów. Przed rywalizacją na stadionie Barcelony doszło do wymownej sceny.
Piękną kartę w historii Barcelony razem z Messim pisał też Gerard Pique, zdobywając wiele trofeów. Równie sprawnie Hiszpan działa po zakończeniu kariery. To on był głównym pomysłodawcą Kings League. W tym formacie najsłynniejsi hiszpańscy streamerzy wraz z byłymi piłkarzami dowodzili 12 drużynami, które liczyły 7 zawodników.
Co ciekawe, kapitanami dwóch zespołów byli Iker Casillas i Sergio Aguero, czyli doskonale znane postacie fanom futbolu.
W fazie regularnej każdy zespół grał z każdym, po czym cztery najlepsze ekipy zostały zaproszone do udziału w Final Four na Camp Nou. W turnieju triumfował El Barrio.
Na trybunach zasiadło ponad 92 tysiące kibiców, więc nowe rozgrywki odniosły wielki sukces. Planowane są kolejne edycje i to nie tylko w Hiszpanii. Podobny format miałby zostać wcielony w życie także w Brazylii, a jednym z kapitanów ma zostać słynny Ronaldinho.
Radość zwycięzców: Fani skandują nazwisko Lionela Messiego:Czytaj także:
Hiszpan celem transferowym Xaviego. Trener zaangażowany w negocjacje
Mecze Barcelony z udziałem Lewandowskiego obejrzysz na żywo, online na kanałach Eleven Sports w Pilot WP!
-
Andrzej Tomsia Zgłoś komentarz
komentarzy pod pseudonimami. Poznajmy wszyscy, jacy ludzie są obok nas. -
El Dobijako Los Ogórkos Zgłoś komentarz
A "lewandoski" nie skandowali??? Niepojęte... :D