"Messi, Messi, Messi" - krzyczeli fani zgromadzeni na Camp Nou przed rozpoczęciem fazy finałowej Kings League. Mimo że w turnieju brali udział streamerzy i na boisku nie grała FC Barcelona, to kibice wprost dopominają się o to, aby latem klub powalczył o powrót legendy.
Piękną kartę w historii Barcelony razem z Messim pisał też Gerard Pique, zdobywając wiele trofeów. Równie sprawnie Hiszpan działa po zakończeniu kariery. To on był głównym pomysłodawcą Kings League. W tym formacie najsłynniejsi hiszpańscy streamerzy wraz z byłymi piłkarzami dowodzili 12 drużynami, które liczyły 7 zawodników.
Co ciekawe, kapitanami dwóch zespołów byli Iker Casillas i Sergio Aguero, czyli doskonale znane postacie fanom futbolu.
W fazie regularnej każdy zespół grał z każdym, po czym cztery najlepsze ekipy zostały zaproszone do udziału w Final Four na Camp Nou. W turnieju triumfował El Barrio.
Na trybunach zasiadło ponad 92 tysiące kibiców, więc nowe rozgrywki odniosły wielki sukces. Planowane są kolejne edycje i to nie tylko w Hiszpanii. Podobny format miałby zostać wcielony w życie także w Brazylii, a jednym z kapitanów ma zostać słynny Ronaldinho.
Radość zwycięzców:
Fani skandują nazwisko Lionela Messiego:
Trofeum wręczał osobiście Gerard Pique:
Czytaj także:
Hiszpan celem transferowym Xaviego. Trener zaangażowany w negocjacje
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące opinie nt. Roberta Lewandowskiego. Oto co napisali Hiszpanie