Ujawniono brudy w szatni. To z nim pokłócił się Nagelsmann

Getty Images / Stefan Brauer/DeFodi Images / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
Getty Images / Stefan Brauer/DeFodi Images / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann

Julian Nagelsmann kilka dni temu oficjalnie pożegnał się z Bayernem Monachium. Dziennik "Bild" ujawnił incydent, do którego doszło w szatni Bayernu w końcówce kadencji niemieckiego szkoleniowca.

W Bayernie Monachium Julian Nagelsmann był zatrudniony od lipca 2021 roku. Wszystko posypało się, gdy przynależność klubową zmienił Robert Lewandowski. Mistrzowie Niemiec wpadli w kryzys formy, choć zdołali awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. O przyszłości szkoleniowca zadecydowała jednak porażka 1:2 z Bayerem 04 Leverkusen.

Według niemieckich dziennikarzy, to nie same wyniki spowodowały, że Nagelsmann stracił pracę w Bawarii. Problemem miał być fakt, że trener stracił zaufanie piłkarzy.

To efekt jego związku, bowiem partnerką Niemca jest Lena Wurzenberger, czyli reporterka dziennika "Bild", która pracowała przy klubie z Monachium. Zawodnicy mieli obawiać się, że większość informacji z szatni będzie trafiać do mediów.

ZOBACZ WIDEO: Gromy spadły na Lewandowskiego. "Schowany do szafy"

Dziennik "Bild" twierdzi również, iż w szatni Bayernu doszło do poważnego incydentu. Po rewanżowym meczu Bayernu z PSG w Lidze Mistrzów doszło do kłótni Nagelsmanna z Sadio Mane. Senegalczyk był wściekły, że zagrał tylko osiem minut. Wszystko odbyło się na oczach innych piłkarzy Bayernu.

Sadio Mane nie był jedynym piłkarzem, który miał kiepskie relacje z Nagelsmannem. Do tego grona można dorzucić także Manuela Neuera, Leroya Sane czy Joao Cancelo.

Przypomnijmy, że mimo zwolnienia, Nagelsmann nie przestanie jednak otrzymywać wynagrodzenia. Niemiecki dziennik "Bild" zaznacza, że Bayern nadal będzie płacił 35-latkowi, dopóki ten nie znajdzie nowego klubu. Rocznie na konto trenera wpływa około 8-9 mln.

Zobacz także:
"Zmieniony w ciągu 25 minut". Tomaszewski ostro o kadrowiczu
"Katastrofalna", "upadli z hukiem". Media grzmią po sensacyjnej porażce

Komentarze (1)
avatar
Atito44
29.03.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
8-9 milionow euro rocznie , to nie trzeba sie spieszyc do nastepnej roboty