Reprezentacja Polski zdołała zdobyć pierwsze punkty w eliminacjach do Euro 2024. Podopieczni Fernando Santosa w poniedziałek wygrali w Warszawie z Albanią 1:0, po bramce Karola Świderskiego. Biało-Czerwoni zdobyli trzy punkty, jednak ich forma daleka jest od ideału.
Pełne dwa spotkania rozegrał Jan Bednarek, który po powrocie do Southampton FC, może liczyć na regularną grę w Premier League. W reprezentacji Polski zagrał jednak na bardzo przeciętnym poziomie. W meczu z Albanią, otrzymał od naszego portalu notę 5 w 10 stopniowej skali.
"Był o krok od przyzwoitego występu. Wszystko zepsuł mu w końcówce Sferi, który wygrał w polu karnym walkę o piłkę i o mały włos nie wyrównał. Na szczęście Albańczyk uderzył niecelnie" - oceniliśmy Bednarka (więcej TUTAJ-->).
ZOBACZ WIDEO: Dostał pytanie o styl reprezentacji Polski. Wymowna reakcja
Suchej nitki na środkowym obrońcy nie zostawił natomiast Jacek Ziober, były reprezentant Polski, który skrytykował Bednarka za to, że ten nie robi żadnych postępów.
- On w tym wieku powinien się już bawić piłką. Czyli z racji bogatego doświadczenia doskonale wiedzieć, jak się ustawiać, jak dyrygować kolegami, jak im podpowiadać. A on w reprezentacji wciąż jest piłkarzem niemym - stwierdził Ziober w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Przypomnijmy, że Jan Bednarek zadebiutował w reprezentacji Polski w 2017 roku. Łącznie z orzełkiem na piersi zagrał w 48 spotkaniach.
- Kiedy wchodził do kadry, bardzo chwaliłem tego chłopaka, bo myślałem, że będzie zawodnikiem w stylu Gorgonia. Pomyliłem się. Bednarek zatrzymał się w rozwoju - dodał Ziober.
Jacek Ziober to jeden z najlepszych polskich piłkarzy lat 80. i 90. Był gwiazdą ŁKS Łódź, a następnie wyjechał do Montpellier HSC, skąd z kolei przeniósł się do Osasuny Pampeluna. Potem była jeszcze Amica Wronki i krótki pobyt w MLS (Tampa Buy Mutiny). W latach 1988-1993 Ziober rozegrał 46 spotkań w reprezentacji Polski, w których strzelił 8 goli.
Zobacz także:
Tak Lewandowscy ubrali się na premierę filmu