W czerwcu wszyscy kibice ostrzyli sobie zęby na zapowiadany wielki hit. Reprezentacja Polski ma bowiem jeden wolny termin w kalendarzu. To idealna okazja na mecz towarzyski, który miał być wielkim hitem. Głośno mówiło się o tym, że Biało-Czerwoni zagrają z kadrą Niemiec.
Co więcej, to miało być także pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego. Były kapitan kadry już od kilku lat nie występuje w drużynie narodowej, ale nigdy nie doczekał się oficjalnego ostatniego meczu. Ten miałby odbyć się właśnie w czerwcu.
- Niemcy i pożegnanie Błaszczykowskiego? Ja o tym co jakiś czas słyszę, a z nikim o tym nie rozmawiałem. Skądś to wyjść musiało, ale nie wiem od kogo. Z samym Kubą Błaszczykowskim na pewno o niczym takim nie rozmawialiśmy - powiedział Cezary Kulesza dla meczyki.pl.
W czwartek także hiszpańskie media podały informację o tym, że Luis Enrique dostał konkretną ofertę poprowadzenia reprezentacji Polski. Zapytany o to działacz jednak zareagował stosunkowo nerwowo na pytanie o rozmowy z Hiszpanem.
- Ja już nie pamiętam wszelkich tych negocjacji, nie wracam do tego, bo mamy wybranego, dobrego trenera. Po co wam teraz w tym grzebać? - ocenił prezes PZPN.
Czytaj więcej:
Boniek zachwycony reprezentantem Polski. Ma wielki atut
ZOBACZ WIDEO: Gromy spadły na Lewandowskiego. "Schowany do szafy"