Oba zespoły dopadł "wirus FIFA" i straciły w przerwie reprezentacyjnej napastnika. Victor Osimhen i Zlatan Ibrahimović wrócili kontuzjowani ze zgrupowania swojej kadry. Większym osłabieniem jest absencja Nigeryjczyka dla Napoli niż notorycznie nieobecnego Szweda dla AC Milanu. Osimhen ma problem z mięśniem przywodziciela w lewej nodze i nie zagra między innymi przeciwko Rossonerim.
Napoli ma w tabeli o 19 punktów więcej niż wicelider Lazio, więc wygląda na to, że jest już bliżej niż dalej do koronacji Azzurrich na mistrzów Włoch. Z panowaniem w calcio żegna się AC Milan, którego trener Stefano Pioli powiedział ostatnio, że w tym sezonie awans do Ligi Mistrzów będzie dla jego zespołu jak zdobycie scudetto. Na razie drużyna z Mediolanu jest na czwartym miejscu w tabeli, ale że od trzech kolejek nie wygrała, musi oglądać się za siebie.
12 kwietnia Napoli rozpocznie dwumecz z AC Milanem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Dla klubu z Neapolu będzie to szansa na pierwszy w historii awans do najlepszej czwórki Champions League. Jego przeciwnika z Mediolanu nie było tak daleko od kilkunastu lat. Tylko gospodarze najbliższego spotkania mają komfort stawiania zasłony dymnej przed pojedynkami w Lidze Mistrzów.
W ostatnich pięciu meczach lidera z mistrzem Włoch lepsi byli goście. W rundzie jesiennej Napoli zwyciężyło w Mediolanie 2:1 dzięki strzałom Matteo Politano z rzutu karnego i Giovanniego Simeone. Ostatnie ligowe zwycięstwo gospodarzy było w sierpniu 2018 roku, a bohaterem zakończonego wynikiem 3:2 dla Napoli meczu był Piotr Zieliński. Polak wbił Rossonerim dwa gole. Po drodze było jeszcze pamiętne, pucharowe 2:0 dla Milanu dzięki dubletowi Krzysztofa Piątka, więc Polacy potrafili grać pierwsze skrzypce w tych starciach.
ZOBACZ WIDEO: Gromy spadły na Lewandowskiego. "Schowany do szafy"
Od 29 stycznia nie oglądamy w lidze włoskiej Arkadiusza Milika. Polak doznał poważnej kontuzji. W przerwie reprezentacyjnej powrócił do treningów z resztą zespołu i zdaniem mediów w Italii, będzie w kadrze Juventusu na starcie z Hellasem Werona.
Stara Dama wydaje się wracać do poważnej gry o Ligę Mistrzów. W poprzednim meczu zwyciężyła 1:0 z Interem w derbach Włoch i jej strata do najlepszej czwórki stopniała do siedmiu punktów. Na 11 kolejek przed końcem sezonu trudno jest wykluczać zlikwidowanie tego dystansu. Tym bardziej, że spośród wyżej notowanych drużyn tylko Napoli punktuje regularnie. Hellas ma tyle samo czasu na odrobienie pięciu punktów straty do bezpiecznych lokat w tabeli.
Nieźle zapowiada się jeszcze pojedynek pucharowiczów w Mediolanie. Inter przygotowuje się do rywalizacji z Benficą w Lidze Mistrzów, a Fiorentina do meczów z Lechem Poznań w Lidze Konferencji Europy. W przeszłości trener Nerazzurrich - Simone Inzaghi lubił starcia z Violą, a Inter nie przegrał z zespołem ze Stadio Artemio Franchi od kwietnia 2017 roku. W rundzie jesiennej we Florencji było 4:3 dla Nerazzurrich.
28. kolejka Serie A:
US Cremonese - Atalanta BC / sob. 01.04.2023 godz. 15:00
Inter Mediolan - ACF Fiorentina / sob. 01.04.2023 godz. 18:00
Juventus FC - Hellas Werona / sob. 01.04.2023 godz. 20:45
Bologna FC - Udinese Calcio / nd. 02.04.2023 godz. 12:30
AC Monza - Lazio / nd. 02.04.2023 godz. 15:00
Spezia Calcio - Torino FC / nd. 02.04.2023 godz. 15:00
AS Roma - UC Sampdoria / nd. 02.04.2023 godz. 18:00
SSC Napoli - AC Milan / nd. 02.04.2023 godz. 20:45
Empoli FC - US Lecce / pon. 03.04.2023 godz. 18:30
US Sassuolo - Torino FC / pon. 03.04.2023 godz. 20:45
Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza