Dla AC Milan mecz z SSC Napoli, patrząc na tabelę, był zdecydowanie ważniejszy. Klub z Mediolanu wciąż musi bić się o swoje miejsce w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, z kolei Napoli jest praktycznie pewne mistrzostwa Włoch.
Tę zwiększoną motywację widać było na murawie Estadio Diego Maradona. To drużyna prowadzona przez Stefano Piolego była zdecydowanie lepsza w pierwszych 45 minutach, a jej główną gwiazdą niespodziewanie był wypożyczony z Realu Madryt Brahim Diaz.
Hiszpan najpierw zatańczył przy linii bocznej z piłką przy nodze, aby zagrać przepiękne prostopadłe podanie do Rafaela Leao. Portugalczyk nie chciał być gorszy i cudowną podcinką wykończył tę błyskotliwą akcję.
Przy drugim golu egzekutorem był już Diaz. Młody pomocnik dostał futbolówkę w polu karnym i zabawił się z obroną. Położył jednego defensora, a potem uderzył pod poprzeczkę i dał swojemu zespołowi dwubramkowe prowadzenie.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Nowy lider obrony? "Pokazał, że jest szefem"