Mecz z Realem przelał czarę goryczy

Getty Images / Aitor Alcalde Colomer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Aitor Alcalde Colomer / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Choć Robert Lewandowski jest najlepszym strzelcem FC Barcelony, to po ostatnim meczu z Realem Madryt (0:4) jest mocno krytykowany przez hiszpańskie media. Dziennik "As" nazywa Polaka "nietrafioną inwestycją".

W tym artykule dowiesz się o:

Po wysokiej porażce w półfinale Pucharu Króla z Realem Madryt (0:4) na FC Barcelonę spłynęła fala krytyki. Najbardziej oberwało się Robertowi Lewandowskiemu, który w pucharowym El Clasico zawiódł na całej linii. Dla porównania Karim Benzema ustrzelił hat-tricka i był zawodnikiem robiącym różnicę. Lewandowski dla niego był tylko tłem.

Dziennik "As" zastanawia się nad przyszłością Lewandowskiego w FC Barcelonie. Co prawda Polak ma imponujące statystyki - strzelił 27 goli w 35 meczach i miał 7 asyst - ale w najważniejszych spotkaniach zawodzi. "Lewandowski budzi wątpliwości co do przyszłości" - czytamy.

Przypomniano, że za Lewandowskiego zapłacono 45 milionów euro, a jego kontrakt obowiązuje do 2026 roku, ale Polak nie zapewnił klubowi skoku jakościowego. Zasugerowano, że to nietrafiona inwestycja, gdyż jego gole nie dały klubowi ani sukcesu w Lidze Mistrzów, ani w Pucharze Króla. W El Clasico tylko raz trafił do siatki: w meczu o Superpuchar Hiszpanii.

"Nie strzelił gola odwiecznemu rywalowi ani w lidze, ani w pucharze. Rozczarował w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. Lewandowski pozyskany z wielkimi fanfarami przybył do Barcelony, aby w każdy możliwy sposób wypełnić ogromną pustkę pozostawioną przez Messiego. Jego początek był spektakularny, strzelił 13 bramek w 12 dni, ale potem zniknął" - dodano. Wyliczono, że tylko trzy z jego 17 ligowych bramek dały Barcelonie punkty.

ZOBACZ WIDEO: To nowy bohater kadry. Padły słowa o transferze

Według dziennika "As", Barcelona musi się zastanowić, czy rzeczywiście Lewandowski wywarł wpływ na drużynę i czy powinien w niej dalej być. Przypomniano statystyki, z których wynika, że w ostatnim starciu z Realem stracił dziewięć piłek, wygrał dwa z ośmiu pojedynków.

"Joan Laporta będzie musiał zdecydować, co zrobić z Lewandowskim, zwłaszcza jeśli zdecyduje się na pozyskanie Messiego. Możliwe, że Lewandowski będzie powiększał dorobek i zdobędzie tytuł króla strzelców. Ale klub, który chce wrócić do europejskiej elity potrzebuje killera, który nie tylko strzela gole" - uargumentowano.

Czytaj także:
Wojciech Szczęsny w spotkaniu na szczycie. Juventus rusza na podbój Rzymu
Antyfutbol we Wrocławiu. Przesądził jeden gol

Komentarze (57)
avatar
POLexITnow
7.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
6
Odpowiedz
Przy takim sędziowaniu, to Lewy może jedynie stracić zdrowie. Lewy zaciął się po czerwonej kartce i absurdalnej karze. Militao, to boiskowy bandyta. Barcelona ma sito w obronie. Lewy dostaje Czytaj całość
avatar
Darek Drząszcz
7.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście jego nazwisko dopasowało mu do sportu w tym co uprawia. A może jak by zmienił na prawandowski. 
avatar
Kielar-Alchemik
7.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Moderator" zapytałem @Ulko - Jaka pogoda w Biełgorodzie? A tobie się to nie podoba, "tobie" celowo z małej litery, bo tyle jesteś wart. 
avatar
As Karo
7.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
Czy za stratę czterech bramek Lewandowski też jest odpowiedzialny? Nie ma co się podniecać słowami pisanymi w madryckim brukowcu. Zobaczymy, co zgarnie w tym roku Real. "Puchar króla" to jedyne Czytaj całość
avatar
franekbra
7.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Barca gra piach , nie ma żadnych akcji ofensywnych to co Lewy ma zrobic ??? Bez Dembele i Pedri i De Jonga Barca nie istnieje