Wspaniała przygoda w europejskich pucharach Lecha Poznań wciąż trwa. Już 13 kwietnia zespół Johna van den Broma rozegra pierwsze spotkanie z ACF Fiorentina w ramach ćwierćfinału Ligi Konferencji, które odbędzie się przy ulicy Bułgarskiej.
Tydzień później zawodników "Kolejorza" czeka wyjazd do Florencji. Co ciekawe, burmistrz miasta Dario Nardella otwarcie przyznał, że z niepokojem wyczekuje przyjazdu kibiców polskiego klubu.
- Jeszcze nie zdecydowaliśmy, jakie dokładnie podejmiemy środki. Będziemy monitorować liczbę przybywających osób. Najważniejsze zadanie to nie dopuścić do wtargnięcia niebezpiecznych kibiców do zabytkowego centrum miasta - mówił.
ZOBACZ WIDEO: Idą zmiany. "Santos nie będzie chciał się cofnąć"
Jego słowami bardzo zaskoczeni są sami kibice Lecha Poznań, którzy napisali list do Dario Nardelii.
"Z olbrzymim zaskoczeniem przyjęliśmy informacje, które pojawiają się w mediach dotyczące Pańskiej obawy przed przyjazdem kibiców Lecha Poznań - a zwłaszcza obawy o zniszczenie zabytków Florencji. W 2015 roku nasz zespół miał okazję zmierzyć się z Fiorentiną" - napisano.
"Podróż do stolicy Toskanii była dla wielu z nas niesamowitym przeżyciem, nie tylko dlatego, że udało się pokonać faworyzowaną włoską drużynę, ale przede wszystkim dlatego, że Florencja ujęła nas swoim wyjątkowym urokiem. Prawie 700-osobowa grupa fanów Kolejorza, którzy zasiedli na Stadio Artemio Franchi często i bardzo pozytywnie wspomina ten wyjazd" - czytamy.
Kibice Lecha dodali też, że w przeszłości odwiedzili wiele europejskich miast, a dzięki swoim podróżom stali się "wizytówką klubu". Burmistrz Dario Nardella otrzymał nawet pisemne zaproszenie do stolicy Wielkopolski.
"Aby położyć kres wszelkim spekulacjom - serdecznie zapraszamy Pana Burmistrza do Poznania, stolicy Wielkopolski, regionu gdzie każdy kibicuje Lechowi Poznań. Mimo, że nasze miasto pełne jest remontów, wierzymy, że Pańska wizyta w Poznaniu i na naszym - wypełnionym niepowtarzalną atmosferą stadionie - pozwoli Panu spokojnie ugościć we Florencji kibiców Kolejorza, którzy wybierają się wspierać swoją drużynę w meczu rewanżowym" - zakończyli.
Zobacz też:
Świąteczny nastrój udzielił się Zagłębiu. Podarowało zwycięstwo Wiśle