- Skóraś jest młodym zawodnikiem, który jest ważnym elementem drużyny Lecha, dlatego Fiorentina zwróciła na niego uwagę - przyznał w rozmowie z tvpsport.pl dziennikarz magazynu "La Repubblica", Matteo Dovellini.
Michał Skóraś już w najbliższy czwartek będzie miał okazję dać się mocno we znaki Fiorentinie - to właśnie z tym zespołem Lech Poznań powalczy o awans do półfinału Ligi Konferencji Europy.
Czy ofensywny zawodnik Kolejorza w letnim okienku opuści obóz wciąż aktualnego mistrza Polski? Dodajmy, że jego kontrakt z Lechem obowiązuje do czerwca 2026 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!
Przypomnijmy, że w ostatnich latach z Lecha do Europy wyjechali tacy zawodnicy, jak Jakub Moder, Jakub Kamiński, Kamil Jóźwiak czy Tymoteusz Puchacz.
Dovellini uważa natomiast, że Skóraś nie jest jeszcze gotowy na to, żeby przebić się do podstawowego składu ekipy z włoskiej ekstraklasy. - Myślę jednak, że nie miałby od razu miejsca w pierwszym składzie. Nie wiem, czy jest gotowy do gry w Serie A - dodał.
Być może zdanie zmieni właśnie po dwumeczu z Fiorentiną. Skóraś bez dwóch zdań będzie jednym z kluczowych zawodników Lecha w tej rywalizacji.
W obecnym sezonie rozegrał dla Lecha - we wszystkich rozgrywkach - 44 spotkania. Zanotował w nich 15 goli i pięć asyst. Jeżeli chodzi o Ligę Konferencji Europy, to w 10 występach skompletował pięć goli i dwie asysty.
Mecz Lech Poznań - ACF Fiorentina odbędzie się w czwartek 13 kwietnia, początek o godz. 21:00. Tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty -->> TUTAJ. Rewanż we Florencji zaplanowano na kolejny czwartek 20 kwietnia.
Zobacz także:
Nikt nie spodziewał się takiego scenariusza w LM. Nawet Włosi
Gigant rezygnuje z walki o Bellinghama. "Za wysoka cena"