Już 13 kwietnia Lech Poznań podejmie Fiorentinę. A wszystko to w ramach pierwszej odsłony dwumeczu, którego stawką jest półfinał Ligi Konferencji UEFA. Może się wydawać, że to goście są faworytem tej rywalizacji, jednak ich trener jest zupełnie innego zdania.
- Nie ma faworyta w tym spotkaniu. Oceniam szanse 50 na 50 - stwierdził Vincenzo Italiano podczas przedmeczowej konferencji prasowej.
Szkoleniowiec "Violi" podczas spotkania z dziennikarzami bardzo pochlebnie wypowiadał się nt. "Kolejorza". Zwrócił on uwagę chociażby na to, jak niebezpieczny potrafi być na własnym terenie.
- Lech to zespół, który u siebie, wspomagany dopingiem, jest w stanie osiągać doskonałe rezultaty. Widać to było w spotkaniach, które Lech rozegrał przed dotarciem do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Widzimy wiele walorów tej drużyny, wiele dobrych rzeczy można o nich powiedzieć - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny
- Mają mocną defensywę i szybkich zawodników na skrzydłach. Myślę, że Kolejorz będzie czekał na nasze błędy i to może pozwolić strzelić im gola. Będziemy musieli grać bardzo uważnie - dodał.
Fiorentina udała się do Poznania napędzona fantastyczną serią. Podopieczni Italiano wygrali bowiem 10 z ostatnich 12 spotkań, remisując w dwóch pozostałych. Ich ostatnie rezultaty sprawiły, że poprawili oni swoją sytuację w tabeli.
Aktualnie ekipa z Florerencji zajmuje dziewiąte miejsce w Serie A, tracąc już do szóstego miejsca (premiującego grą w europucharach) siedem "oczek". - Mamy dobrą passę. Osiągamy dobre wyniki. Myślę, że wielu zawodników poprawiło swoją formę w porównaniu, jaka była kilka miesięcy temu - przyznał trener.
Pierwszy gwizdek w Poznaniu wybrzmi o godzinie 21:00. Transmisja w serwisie ViaPlay oraz na antenie TVP Sport.
Trener Napoli wkurzony na sędziów. Wymienił nawet nazwisko Zielińskiego
Talent Warty Poznań budzi coraz większe zainteresowanie. Transfer blisko