Lampard wysnuwa wnioski. Wskazał, co musi się zmienić w drużynie Chelsea

Getty Images / Eurasia Sport Images / Frank Lampard
Getty Images / Eurasia Sport Images / Frank Lampard

- Powiedziałem zawodnikom, że na Stamford Bridge mogą zdarzyć się wyjątkowe rzeczy. To bardzo dobry zespół, ale musimy w to wierzyć - przyznał Frank Lampard dla BT Sport.

W Madrycie obyło się bez zaskoczeń - Real Madryt pewnie pokonał Chelsea 2:0, wypracowując dobrą zaliczkę przed rewanżem na Stamford Bridge. "The Blues" próbowali stawić opór rozpędzonym "Królewskim", jednak mimo okazji, ani razu nie umieścili piłki w siatce.

- Mieliśmy swoje szanse w tym meczu. Trzy całkiem dobre okazje. Joao na początku, Raheem i Mason pod koniec. Było kilka pozytywów, ale wynik jest, jaki jest - przyznał w rozmowie z BT Sport tymczasowy szkoleniowiec londyńczyków, Frank Lampard.

Podczas wspomnianej rozmowy Anglik podzielił się także wnioskami, które wysnuł po swoim tygodniowym pobycie na Stamford Bridge w roli szkoleniowca. - Myślę, że zawodnicy muszą zrozumieć, jak dobrzy są i co potrafią. Może w tej chwili trochę nam tego brakuje. Gdy posiadaliśmy piłkę pojawiło się kilka okazji, by lepiej wykorzystać rozmiar boiska i być nieco bardziej agresywny - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny

Ostatnie wyniki Chelsea uznawane są za absurdalne, często stając się przedmiotem wielu kpin. "The Blues" zajmują bowiem dopiero 11. miejsce w tabeli Premier League, a przecież zimą klub wydał ponad 300 mln euro na transfery. Już sam Enzo Fernandez kosztował giganta 121 mln.

Jednak wysoka cena Argentyńczyka nijak się ma do jego dyspozycji. Pomocnik rozegrał bowiem dotąd 13 spotkań w barwach ekipy z Londynu, a w nich co najwyżej dwukrotnie asystował.

Podopieczni Lamparda w swoim następnym spotkaniu zmierzą się u siebie z Brighton and Hove Albion. Początek tego pojedynku już 15 kwietnia o godzinie 16:00. Transmisja w ViaPlay.

Pełnomocnik Lewandowskiego atakuje Kucharskiego. "Obrzydliwe i prymitywne"
Lech Poznań - ACF Fiorentina. Gdzie oglądać Ligę Konferencji Europy? Dobra wiadomość dla kibiców

Komentarze (0)