Lech Poznań w sezonie 2022/2023 pisze nową historię. Zespół Johna van den Broma osiągnął ogromny sukces i awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. W nim nie będzie łatwo, ponieważ to ACF Fiorentina jest rywalem mistrza Polski na tym etapie.
"Kolejorz" piłkarsko odstaje od "Violi", ale w czwartek kluczowe może być wsparcie fanów obecnych na stadionie przy ul. Bułgarskiej. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania kibice potwierdzili, że zawodnicy mogą na nich liczyć.
Do niesamowitych scen doszło już podczas rozgrzewki, kiedy ryknął sektor zajmowany przez tych najgłośniejszych miłośników Lecha Poznań. Było ich bardzo dobrze słychać.
Kibice "Kolejorza" przygotowali też kapitalną oprawę. Napis "Forza Lech" zestawiony z białych i niebieskich kartonów widniał na sporej części stadionu.
Zespół Johna van den Broma nie rozpoczął dobrze czwartkowego spotkania. Już w czwartej minucie bramkę dla rywali zdobył Arthur Cabral. Na szczęście nieco ponad kwadrans później do wyrównania doprowadził Kristoffer Velde.
Zobacz też:
Media: Barcelona ma nowego piłkarza. "Podpisał już kontrakt"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii