Lider klasyfikacji strzelców Primera Division wpadł w mały kryzys formy. W dwóch ostatnich spotkaniach Robert Lewandowski zagrał w pełnym wymiarze czasowym, ale nie zdołał zaznaczyć swojej obecności na boisku. Snajper był krytykowany po starciu z Gironą, w którym jego drużyna zremisowała 0:0.
Słabsza postawa Lewandowskiego była w pewnym stopniu spowodowana problemami zdrowotnymi, o czym mówił Xavi na konferencji prasowej. Szkoleniowiec podjął ryzyko, wystawiając swojego najskuteczniejszego piłkarza w podstawowej "jedenastce" na Camp Nou.
- Był w gorszym stanie. Rano wydawało się, że nie będzie mógł zagrać. Poczynił spektakularny wysiłek i wykazał ogromne zaangażowanie dla drużyny. Nie jest to pierwszy raz, kiedy w tym sezonie grał w gorszym stanie, ale on zawsze chce grać i pracuje w tym celu. Na pewno problemy z plecami miały wpływ na jego wydajność - ocenił opiekun FC Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny
Lewandowski boryka się z drobnym urazem, natomiast jest zdolny do gry. W trudniejszej sytuacji znajdują się Pedri oraz Ousmane Dembele. Na podania tych zawodników mógł liczyć kadrowicz w pierwszej części sezonu. Aktualnie obaj są kontuzjowani i na pewno nie zagrają w niedzielę przeciwko Getafe CF.
- To normalne, że kiedy nie masz dwóch lub trzech ważnych piłkarzy, w sposób nieunikniony jest to odczuwalne. Nawet bardzo. Tworzenie okazji dla Roberta i innych napastników jest kluczowe dla naszej gry - kontynuował Xavi.
Czytaj także:
Klub Łukasza Skorupskiego poskromił AC Milan
Trener Juventusu mocno odpowiedział Sousie. "Brak szacunku"