Casillas wypowiedział się o Dudku. Co za słowa

Getty Images / Mateo Villalba/Quality Sport Images oraz Youtube/Kanał Sportowy / Na zdjęciu: Iker Casillas i Jerzy Dudek
Getty Images / Mateo Villalba/Quality Sport Images oraz Youtube/Kanał Sportowy / Na zdjęciu: Iker Casillas i Jerzy Dudek

- Dudek to mój przyjaciel i znakomity bramkarz. Dołączył do Realu w szczególnej chwili - przyznał dla "Kanału Sportowego" Iker Casillas. Bramkarze byli kolegami w Realu przez kilka lat i jak stwierdził sam Hiszpan, wiele się od Polaka nauczył.

W tym artykule dowiesz się o:

Trudno znaleźć bardziej rozpoznawalnego bramkarza świata niż Iker Casillas. Golkiper przez kilkanaście lat był filarem Realu Madryt oraz reprezentacji Hiszpanii. Zdobył niemal wszystkie najważniejsze trofea w piłce nożnej.

Przez kilka lat dzielił szatnię z innym wielkim polskim bramkarzem. W latach 2007-2011 barw Królewskich bronił Jerzy Dudek.

Casillas we wtorek był gościem "Kanału Sportowego". Jedno pytanie zadał mu właśnie były reprezentant Polski. Stwierdził, że nigdy nie widział bramkarza w takiej dyspozycji jak Casillas w sezonie 2007/2008.

Polak zapytał się o to, jak duży wpływ na formę Hiszpana miała rywalizacja klubowa z Dudkiem. Casillas odpowiedział w piękny sposób. - Dudek to mój przyjaciel i znakomity bramkarz. Dołączył do Realu w szczególnej chwili - rozpoczął.

- Miałem 26 lat, a Jerzy Dudek 34. Wniósł wiele doświadczenia, wiele przeszedł. (…) Podchodziłem do niego z wielkim szacunkiem i chciałem od niego czerpać. W piłce trzeba uczyć się od innych i ja dużo się nauczyłem od Dudka. Dawał z siebie wszystko na każdym treningu i budował świetną atmosferę w szatni. Jestem mu za to bardzo wdzięczny, bo wiele razem przeżyliśmy - dodał Casillas.

Czytaj więcej:
Jest decyzja ws. finału Pucharu Polski. Przekazał ją Cezary Kulesza

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?

Komentarze (2)
avatar
BVB 09 Dortmund
18.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widac, ze ankietowani to mlodsze pokolenie. Dla mnie Młynarski byl lepszy. Wyjechać z kraju w tamtych czasach to juz znaczyło wiele o jakosci dawnego piłkarza