Lech Poznań zarobił górę pieniędzy

Warta bezdomna, prezydent stosuje uniki, a Poznań okrywa się wstydem

Dorobek "Kolejorza" to 6,663 mln euro, co przy obecnym kursie daje niemal 30,8 mln zł.

Duża część tej gratyfikacji to pieniądze za udział w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy - 2,94 mln w unijnej walucie. Później doszły bonusy za zwycięstwa z Austrią Wiedeń (4:1) i Villarrealem (3:0) oraz remisy z Austrią (1:1) i Hapoelem Beer Szewa (0:0, 1:1). Te wyniki były warte w sumie 1,498 mln euro.

"Kolejorz" zajął 2. miejsce w grupie i awansował do 1/16 finału. Za ten sukces zainkasował 0,3 mln euro, eliminując FK Bodo/Glimt dołożył następne 0,6 mln, zaś pokonanie Djurgardens IF w 1/8 finału było warte 1 mln.

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?

Gdyby ekipie Johna van den Broma udało się również wygrać dwumecz z Fiorentiną, podniosłaby z boiska następne 2 mln w unijnej walucie. Tej premii już nie zdobyła, lecz i tak kończy pucharowy sezon ze znakomitym wynikiem finansowym.

Pozostali nasi pucharowicze nawet nie zbliżyli się do finansowych dokonań Lecha. Raków Częstochowa za dojście do IV rundy eliminacyjnej dostał 750 tys. euro, natomiast Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk, które dotarły tylko do II rundy - po 350 tys.

Zarobki Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy:

* Sumy podane w mln euro

Czytaj także:
Ważna decyzja dla Warty Poznań. Są pieniądze na rozbudowę infrastruktury
Są kluczowe daty na sezon 2023/2024. Wiemy kiedy startuje PKO Ekstraklasa