"To żenujące, powinniśmy przeprosić fanów". Kapitan zabrał głos po blamażu

Całkowitym blamażem zakończył się niedzielny mecz Newcastle z Tottenhamem Hotspur. Goście już po 20 minutach przegrywali 0:5. - Całkowicie przegapiliśmy pierwszą część gry - przyznał po meczu Hugo Lloris.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Hugo Lloris Getty Images / Owen Humphreys/PA Images / Na zdjęciu: Hugo Lloris
Nie tak niedzielne popołudnie wyobrażali sobie fani i piłkarze Tottenhamu Hotspur. W spotkaniu z Newcastle wydawało się, że "Koguty" w ogóle nie wyszły z szatni. Jeszcze przed 10. minutą, na tablicy wyników było 3:0 dla Newcastle, zaś po upływie kolejnych 10 minut i dwóch trafieniach Alexandra Isaka - 5:0.

- Byliśmy spóźnieni we wszystkich aspektach. Całkowicie przegapiliśmy pierwszą część gry. To naprawdę boli. Tu nie chodzi o taktykę, nie byliśmy w stanie walczyć - powiedział po spotkaniu w rozmowie ze "Sky Sports" załamany Hugo Lloris.

- To naprawdę żenujące, powinniśmy przeprosić fanów. Nie pokazaliśmy dzisiaj dobrego oblicza. Nie byliśmy w stanie dorównać występowi Newcastle - podkreślił Francuz.

ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące słowa Santosa na pierwszym zgrupowaniu. "Normalnie byś pomyślał - wariat"

Tottenham w ostatnim czasie przeżywa spore problemy. Klub, z którym przed przerwą reprezentacyjną pożegnał się Antonio Conte, wygrał zaledwie 1 z 4 meczów pod wodzą tymczasowego szkoleniowca - Cristiana Stelliniego.

- Nie możemy ukrywać się za problemami klubu. Jesteśmy profesjonalistami, ale dzisiaj zabrakło zbyt wiele. Była różnica poziomów między Newcastle a Tottenhamem - powiedział Lloris.

Sam bramkarz nie dokończył spotkania.  W przerwie został zmieniony przez Frasera Forstera. Jak się jednak okazało, przyczyną nie był słaby występ, a kontuzja mięśnia biodrowego.

Tottenham, po rozegraniu 32 meczów, zajmuje 5. miejsce w tabeli Premier League. Ma jednak zaledwie 3 punkty przewagi nad Liverpoolem, który ma rozegrany 1 mecz mniej, a także 4 "oczka" więcej od Brighton, które rozegrało do tej pory zaledwie 29 spotkań.

Czytaj także:
Duże wyzwanie dla Lewandowskiego. Trener Barcelony podjął decyzję przed meczem z Atletico
Przełamanie Interu Mediolan w Serie A. Błysnął Romelu Lukaku

Czy Tottenham zakończy sezon w top5 Premier League?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×