Duża wpadka Barcelony. Lewandowski zabrał głos po porażce

Getty Images / Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

To był słodko-gorzki wieczór dla Roberta Lewandowskiego. Z jednej strony Polak przełamał fatalną niemoc, a z drugiej Barca doznała sensacyjnej porażki. "Lewy" po spotkaniu nie miał zadowolonej miny. Jak je skomentował?

Robert Lewandowski rozgrywa pierwszy sezon w La Lidze i od miesięcy pozostaje najlepszym piłkarzem w klasyfikacji strzelców. Polak zawdzięcza to głównie przebojowemu rozpoczęciu sezonu, kiedy to zachwycał formą na hiszpańskich boiskach.

Po mistrzostwach świata w Katarze prezentuje się jednak fatalnie. Polak nie dawał swojemu zespołowi zbyt wiele w rozegraniu, a dodatkowo był także bardzo nieskuteczny w wykańczaniu akcji.

Lewandowski podczas meczu z Rayo Vallecano zanotował najgorszą serię od prawie siedmiu lat. Polak nie strzelił gola od ponad 385 minut, co nie zdarzyło mu się od trzeciego sezonu w Bayernie Monachium (więcej TUTAJ-->).

ZOBACZ WIDEO: Wysłał jasny komunikat do Fernando Santosa. "Jest ozdobą tej ligi"

Ostatecznie Polak przełamał swoją strzelecką niemoc w meczu z Rayo. Kapitan Biało-Czerwonych trafił do siatki po 467 minutach przerwy. Sęk w tym, że jego FC Barcelona sensacyjnie przegrała z rywalami 1:2.

- Zawsze jest trudno tutaj grać. Staraliśmy się walczyć o trzy punkty, ale zabrakło nam opanowania, aby stworzyć więcej sytuacji bramkowych. Musimy iść dalej i patrzeć w przyszłość na kolejny mecz. Trudno było poradzić sobie z wysokim pressingiem Rayo - tłumaczy Lewandowski, cytowany przez dziennik "Marca".

Piłkarze FC Barcelony nie wykorzystali porażki Realu Madryt z Gironą (2:4) i nie powiększyli przewagi w tabeli LaLiga nad Królewskimi do 14 pkt. Mimo to mistrzostwo Hiszpanii mają na wyciągniecie ręki.

- Jesteśmy w dobrej sytuacji. Mamy teraz dwa mecze u siebie i musimy starać się grać dobrze i myśleć o tym, co musimy zrobić, aby grać lepiej w siedmiu meczach, które nam pozostały - dodaje.

Kolejny mecz Barca rozegra 29 kwietnia. Rywalem Katalończyków będzie Real Betis.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"

Komentarze (4)
avatar
Wap
27.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ciężką drogę ma Lewandowski w La Liga. Potrafi jednak w swojej osobie połączyć zalety dwóch wielkich: Crujfa i Messiego Czytaj całość
avatar
77777777777777777
27.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Okradli Roberta z jednej bramki. Spalonego nie było. Teraz trole mają pożywkę.