Polki z szansą na triumf w Lidze Mistrzyń! Dramatyczny półfinał z Arsenalem

PAP/EPA / Andy Rain / Na zdjęciu: radość piłkarek VfL Wolfsburg. W centrum (z numerem 9.): Ewa Pajor
PAP/EPA / Andy Rain / Na zdjęciu: radość piłkarek VfL Wolfsburg. W centrum (z numerem 9.): Ewa Pajor

Po raz pierwszy w historii piłkarka z Polski może wygrać Ligę Mistrzyń! VfL Wolfsburg, w barwach którego wystąpiła Ewa Pajor, pokonał w półfnale rozgrywek Arsenal. W rewanżu na Emirates Stadium Wilczyce wygrały po dogrywce 3:2.

W pierwszym spotkaniu na Volkswagen Arena w Wolfsburgu padł remis 2:2, a pierwszą bramkę zdobyła Ewa Pajor. Ekipa z Bundesligi prowadziła już 2:0, ale finalnie piłkarki z północnego Londynu doprowadziły do remisu. Więcej o tym spotkaniu przeczytasz TUTAJ.

Rewanż na Emirates Stadium w Londynie oglądało z trybun ponad 60 tysięcy widzów. Zaczęło się świetnie dla miejscowych, bo już w 11. minucie do siatki trafiła Stina Blackstenius wykorzystując błąd obrończyń z Wolfsburga. Przed przerwą wyrównała Jill Roord, a tuż po niej Blackstenius cieszyła się z gola na 2:1, ale... przedwcześnie. Analiza VAR wykazała pozycję spaloną Szwedki przy bramkowej akcji.

A 10 minut później prowadzenie objęły przyjezdne dzięki trafieniu Alexandry Popp w 58. minucie. Nadzieje na awans piłkarkom Arsenalu przywróciła na finiszu piątego kwadransa meczu Jen Beattie. Do końca drugiej połowy więcej goli nie padło, a zatem do rozstrzygnięcia finalisty potrzebna była dogrywka. Udziału w niej nie wzięła już Ewa Pajor, która w 77. minucie została zmieniona przez Tabeę Wassmuth.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech

W dogrywce nie brakowało szans bramkowych z obu stron, ale im bliżej było 120. minuty, tym bardziej kibice nastawiali się na to, że losy awansu do finału rozstrzygną rzuty karne. Ale Wolfsburg ukąsił raz jeszcze za sprawą Pauline Bremer w 119. minucie i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

W finale, który odbędzie się 3 czerwca na Philips Stadion w Eindhoven Wilczyce zmierzą się z FC Barcelona, która w dwumeczu okazała się lepsza od Chelsea. Dla Dumy Katalonii będzie to czwarty finał Champions League w ostatnich pięciu latach. Jednak po trofeum udało jej się sięgnąć tylko raz - w 2021 roku. 12 miesięcy temu Blaugrana przegrała w finale z Olympique Lyon.

Z kolei VfL Wolfsburg wygrał Ligę Mistrzyń w latach 2013 i 2014. W sezonach 2015/16, 2017/18 i 2019/20 zespół z Bundesligi grał w finale, a w jego barwach występowała już Ewa Pajor. Polka wystąpiła w dwóch ostatnich meczach finałowych niemieckiej drużyny. W tym sezonie 26-latka z Uniejowa jest liderką klasyfikacji strzelczyń w LM z ośmioma trafieniami na koncie.

Przypomnijmy, że piłkarką VfL Wolfsburg jest także Katarzyna Kiedrzynek, ale bramkarka w lipcu doznała kontuzji ścięgna mięśnia podkolanowego i jest wyłączona z gry.

Czytaj też: Majówkowe strzelanie w Orlen Ekstralidze. 28 goli w sześciu meczach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty