Tak strzela były reprezentant Polski. Nie było czego zbierać [WIDEO]

Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: strzał Sadloka
Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: strzał Sadloka

Maciej Sadlok popisał się przepięknym strzałem w Fortuna I lidze. Piłkarz Ruchu Chorzów nie dał najmniejszych szans bramkarzowi Resovii Rzeszów.

Ruch Chorzów wygrał dwa poprzednie spotkania i do sobotniej rywalizacji przystąpił jako wicelider tabeli Fortuna I ligi. Zespół Jarosława Skrobacza był uznawany za zdecydowanego faworyta meczu z Resovią Rzeszów.

Starcie w Chorzowie rozpoczęła się po myśli lokalnych kibiców, bo ich drużyna objęła prowadzenie po zaledwie kilkudziesięciu sekundach od pierwszego gwizdka. W roli głównej wystąpił 15-krotny reprezentant Polski, Maciej Sadlok.

Podopieczni Skrobacza zostawili miejsce Sadlokowi, który bezpośrednio uderzył lewą nogą z rzutu wolnego. Branislav Pindroch próbował uratować rzeszowską drużynę, lecz niewiele zdziałał. Po fantastycznym strzale zawodnika Ruchu piłka odbiła się od poprzeczki i wylądowała w siatce.

Później Ruch niespodziewanie oddał pole rywalom. Radosław Bąk oraz Marek Mróz (dwie bramki) zapewnili zespołowi przyjezdnych zwycięstwo 3:1.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Na otarcie łez Sadlok zapisał na swoim koncie piękne trafienie. To jego pierwsza bramka doświadczonego gracza po powrocie do chorzowskiego Ruchu.

Czytaj więcej:
Ogromna wpadka Ruchu Chorzów. Mieli rywala na widelcu
Ten gest nie spodobał się Guardioli. Haaland pod lupą

Komentarze (0)