W niedzielny wieczór Częstochowę ogarnęło szaleństwo. Piłkarze Rakowa i fani tego klubu wspólnie świętowali historyczny wyczyn, czyli pierwsze mistrzostwo Polski.
Hamulców nie było, a to nagranie jest tego najlepszym dowodem. W roli głównej wystąpił Vladislavs Gutkovskis, który wziął na tapet prezydenta miasta Krzysztofa Matyjaszczyka. Zachowanie Łotysza było skandaliczne, a z jego ust padły wulgarne słowa.
Łotewski napastnik ekipy spod Jasnej Góry wspiął się na płot z megafonem i... - **** ci w **** Matyjaszczyk! **** ci w **** Matyjaszczyk! - wzniósł okrzyki.
Nagranie trafiło do sieci (można je zobaczyć -->> TUTAJ) i raczej nie będzie dobrze odbierane przez władze miasta.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Skąd w ogóle taka sytuacja? Niedawno prezes Rakowa wyjawił, że klub ma pewne problemy infrastrukturalne i ma to związek z władzami miasta. Przyznał wprost, że zdecydowanie łatwiej byłoby w większym ośrodku.
Mecze w el. do Ligi Mistrzów w nowym sezonie gracze Rakowa rozegrają w Sosnowcu na ArcelorMittal Park. Więcej o tym znajdziesz -->> TUTAJ.
Sam Matyjaszczyk zabrał głos w sprawie obiektu w rozmowie z WP SportoweFakty (wywiad ukazał się 14 kwietnia, znajdziesz go -->> TUTAJ). Wyjawił, gdzie leży problem.
- Możliwości inwestycyjne miasta, to z jednej strony posiadane środki, a z drugiej możliwości pozyskania środków zewnętrznych, jak na przykład budżety europejskie, bądź centralne. Jeśli dziś te europejskie są zablokowane, bo Warszawa "kłóci się" z Brukselą, to póki to się nie zmieni, to trudno mówić, że one zostaną wykorzystane - przyznał wtedy.
- Wierzę, że wkrótce zdążymy z potrzebami, by nie blokować rozwoju żadnych klubów - dodał.
Zobacz także:
Wszystko poleciało na żywo. Kibice Rakowa odpowiedzieli piłkarzowi Legii
"Rzeźnik" z Kobyłki. Od niedzieli mówi o nim cała Polska