Hit. Szlagier. Starcie gigantów. Mecz sezonu dla jednych i drugich. We wtorek na Santiago Bernabeu będzie mieć miejsce pierwsza odsłona rywalizacji Realu Madryt z Manchesterem City w półfinale Ligi Mistrzów. Początek o godz. 21.
- Manchester City nie tylko pokona Real Madryt. Oni ich zmiażdżą. Sądzę, że City jest na innym poziomie. Nigdy nie można skreślać drużyny z doświadczeniem i historią Realu, ale nie postawiłbym na nich pieniędzy - powiedział Wayne Rooney na łamach "The Times".
Słowa byłego zawodnika m.in. Manchesteru United szybko dotarły do Madrytu. - Niektórzy rok temu mówili to samo. To na nas nie wpływa. W poprzednim sezonie było to samo. Nikt nie oczekiwał, że wygramy tamten półfinał i całą Ligę Mistrzów, a na końcu to zrobiliśmy - odparł Toni Kroos na konferencji prasowej.
Dla ekipy z Manchesteru będzie to okazja do rewanżu za ubiegłoroczny półfinał Ligi Mistrzów. Wtedy doszło do jednej z wielu magicznych nocy na Bernabeu. Real przegrał pierwsze spotkanie na Etihad Stadium 3:4, w rewanżu przegrywał 0:1, ale w doliczonym czasie dwa gole strzelił Rodrygo, co pozwoliło doprowadzić do dogrywki, która toczyła się już pod dyktando Królewskich.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piłkarska perfekcja! Przepięknie przymierzył w okienko
- Nie wiem czy City może być bardziej zmotywowane niż rok temu. To oczywiste, że ich celem jest wygranie Ligi Mistrzów. Większość ich piłkarzy tego nie dokonała - powiedział Kroos.
- W mojej ocenie rok temu rozegrali z nami dwa dobre mecze. W pierwszym nie wykorzystali szansy, by strzelić więcej goli i przyjechać do Madrytu z lepszym wynikiem. W rewanżu też byli bardzo blisko. Oczekuję motywacji na tym samym poziomie, bo większa jest niemożliwa - dodał pomocnik Realu.
Początek meczu Real Madryt - Manchester City we wtorek o godz. 21.
CZYTAJ TAKŻE:
To koniec "klątwy" rzuconej na Guardiolę? "Chcę przeprosić za tę sprawę"
Gdzie Raków zagra o Ligę Mistrzów? Wyjaśniamy