Wizyta Roberta Lewandowskiego w Paryżu wywołała duże poruszenie w świecie futbolu. Wszystko przez to, że polski napastnik miał okazję spotkać się z Lionelem Messim. Gwiazdy futbolu ucięły sobie krótką pogawędkę, a film z tym momentem błyskawicznie stał się hitem internetu. Wszystko przez ostatnie plotki, że Argentyńczyk może wrócić do FC Barcelony i stworzyć duet z "Lewym".
Messi tego wieczoru wygrał plebiscyt Laureusa na najlepszego sportowca na świecie. Lewandowski tym razem nie został nominowany, ale do stolicy Francji przybył ze specjalną misją.
To właśnie gwiazdor "Dumy Katalonii" wręczał statuetkę Laureus Sport for Good Award. Co roku trafia ona do osoby lub organizacji, która poprzez sport wspiera akcje społeczne. Reprezentant Polski ogłosił, że nagroda trafia do "TeamUp".
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjna oferta dla Polaka? "Ktoś go proponuje"
To grupa, która poprzez akcje charytatywne mocno zaangażowała się na rzecz dzieci, które z powodu wojny musiały uciekać z Ukrainy. Lewandowski po gali jeszcze raz odniósł się do tego w sieci.
"Tego wieczoru miałem wielki zaszczyt wręczyć The Laureus World Sport Award w kategorii Sport for Good. Pamiętajmy o słowach Nelsona Mandeli: "Sport może stworzyć nadzieję". Gratulacje TeamUp! Wykonujecie niesamowitą pracę!" - pisze piłkarz.
Lewandowski nieprzypadkowo zacytował Mandelę. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla w przeszłości był pierwszą osobą, która wręczała statuetkę w tej kategorii plebiscytu Laureusa.
Lewandowski "balował" w Paryżu. Jego żona pokazała wyjątkowe miejsca >>
Istna demolka. Zobacz najnowszy ranking Złotego Buta >>