Puszcza wystartowała w rundzie wiosennej niemrawo, ale w ostatnich tygodniach poderwała się do walki o miejsce premiowane awansem do PKO Ekstraklasy. Puszcza nie chciała zahamować w meczu na wyjeździe z GKS-em Katowice, który po zimowym okresie przygotowań nie prezentował się równie dobrze jak jesienią.
Po nieco ponad kwadransie Puszcza miała przewagę 1:0. W 17. minucie Bartosz Jaroszek nie popisał się po dośrodkowaniu we własnym polu karnym i pozwolił na lądowanie piłki pod nogami Piotra Mrozińskiego. Doświadczony piłkarz wykorzystał szansę na strzelenie gola. Drużyna z Niepołomic dobrze rozpoczęła mecz, ale później miała swoje problemy na boisku.
GKS Katowice odwrócił wynik na 2:1 strzałami Antoniego Kozubala i Sebastiana Bergiera. Ten drugi tym razem był skuteczny i poradził sobie w 50. minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem po podaniu prostopadłym. Bergier przelobował Kewina Komara miękką podcinką. Puszcza miała jeszcze sporo czasu na poprawienie wyniku i zdążyła doprowadzić do remisu 2:2 uderzeniem Roka Kidricia po dośrodkowaniu Marcela Pięczka.
ZOBACZ WIDEO: Polak wygrał Ligę Mistrzów! Jaki będzie kolejny krok?
Odra Opole powiększyła przewagę nad zespołami będącymi w strefie spadkowej do pięciu punktów dzięki wygranej 2:0 ze Stalą Rzeszów. Piłkarze z Oleskiej nie potrzebowali dużo czasu na zdobycie bramek potrzebnych do zwycięstwa. W 8. minucie Maciej Makuszewski oddał skuteczny strzał po podaniu Rafała Niziołka, a drugi cios zadał beniaminkowi w 28. minucie Michał Bednarski w zamieszaniu pod bramką.
31. kolejka Fortuna I ligi:
GKS Katowice - Puszcza Niepołomice 2:2 (1:1)
0:1 - Piotr Mroziński 17'
1:1 - Antoni Kozubal 41'
2:1 - Sebastian Bergier 50'
2:2 - Rok Kidrić 83'
Odra Opole - Stal Rzeszów 2:0 (2:0)
1:0 - Maciej Makuszewski 8'
2:0 - Michał Bednarski 28'
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"