W pierwszym spotkaniu Inter Mediolan wypracował sobie dwubramkową przewagę za sprawą Edina Dzeko oraz Henricha Mchitarjana, stąd też był uznawany za faworyta do awansu. Przed rewanżowym półfinałem Liga Mistrzów AC Milan znajdował się w bardzo trudnym położeniu.
Wtorkowe derby Mediolanu cieszyły się ogromnym zainteresowaniem na Półwyspie Apeniński. Nieczęsto zdarza się, by dwaj przedstawiciele Serie A walczyli o finał prestiżowych rozgrywek. Takiej okazji nie mógł przegapić Zbigniew Boniek, który na co dzień mieszka w Rzymie.
67-latek osobiście wybrał się do Mediolanu i odwiedził stadion Giuseppe Meazza. Jak można było zauważyć w przekazie telewizyjnym, na trybunach Bońkowi towarzyszyli byli zawodnicy "Nerazurrich" - Javier Zanetti oraz Luis Figo. Polak znalazł się w naprawdę doborowym gronie.
ZOBACZ WIDEO: Hiszpanie ocenili Lewandowskiego. Wystarczyło jedno słowo
Tuż nad wiceprezydentem UEFA siedzieli natomiast inni przedstawiciele europejskiej organizacji. Wydarzeniom boiskowym przyglądali się również prezydent Aleksander Ceferin i Giorgio Marchetti, zastępca sekretarza generalnego.
Czytaj więcej:
Tragiczna śmierć Emiliano Sali. Żądają gigantycznego odszkodowania
Zła wiadomość dla Fernando Santosa. Kadrowicz w tym sezonie już nie zagra