Były spadki, czas na awans? ŁKS może świętować u siebie

Materiały prasowe / Radosław Jóźwiak/Cyfrasport/ŁKS Łódź / Na zdjęciu: radość piłkarzy ŁKS-u Łódź
Materiały prasowe / Radosław Jóźwiak/Cyfrasport/ŁKS Łódź / Na zdjęciu: radość piłkarzy ŁKS-u Łódź

Nie wszystko zależy od łodzian, ale niewykluczone, że w niedzielę będą świętować powrót do PKO Ekstraklasy. Za ich plecami kolejną korespondencyjną batalię stoczą Ruch Chorzów z Wisłą Kraków.

W poniedziałek dwa kluby spadły z Fortuna I ligi. Nie był to szczęśliwy dzień dla Tomasza Kafarskiego, ponieważ z zapleczem PKO Ekstraklasy pożegnały się Chojniczanka, którą prowadził na początku sezonu, a także Sandecja, którą trenuje aktualnie. Na cienkiej nitce trzyma się w lidze Skra Częstochowa, która może spaść w najbliższy poniedziałek.

Jeszcze bardziej ciekawi sytuacja na górze tabeli. Prowadzący od początku rundy wiosennej ŁKS może zapewnić sobie awans, jeżeli zapunktuje w meczu z Resovią. Drużyna Kazimierza Moskala wejdzie do PKO Ekstraklasy, jeżeli wygra, a Ruch Chorzów przegra lub Wisła Kraków nie wygra. ŁKS awansuje również, jeżeli zremisuje, Wisła przegra, a Bruk-Bet Termalica Nieciecza oraz Puszcza Niepołomice nie zwyciężą.

Łodzianie mają co poprawiać, ponieważ nie popisali się w poprzednim meczu. Porażka 0:1 ze spadkowiczem Sandecją chwały im nie przyniosła i skomplikowała zapewnienie sobie awansu. ŁKS nie potrafił odpowiedzieć na gola samobójczego Bartosza Szeligi, który padł w pierwszym kwadransie.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Drużyna Kazimierza Moskala zaczęła potykać się na wyjazdach, dlatego ważne jest dla niej podtrzymanie passy na własnym stadionie. ŁKS nie przegrał meczu ligowego u siebie od 16 lipca, a w ostatnich pięciu pojedynkach w roli gospodarza zwyciężył. Jest najmocniejszym pierwszoligowcem pod względem wyników na własnym stadionie z 11 wygranymi, trzema remisami oraz jedną porażką w bilansie.

Do Łodzi wybiera się Resovia, która ma o siedem punktów więcej niż otwierająca strefę spadkową Skra i jest to bezpieczny bufor na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu. Drużyna Mirosława Hajdy nie rozpamiętywała niepowodzenia w derbach Rzeszowa i po nich odniosła zwycięstwa z Ruchem Chorzów oraz Chojniczanką. Resovia jest niepokonana od czterech spotkań na wyjeździe.

Kolejną korespondencyjną batalię stoczą drugi w tabeli Ruch Chorzów z trzecią Wisłą Kraków. Niebiescy mają o dwa punkty więcej niż zespół Radosława Sobolewskiego i przed nimi teoretycznie prostsze zadanie w najbliższej serii gier. Ruch podejmie Odrę Opole, która potrzebuje jeszcze punktów w walce o utrzymanie.

Wisła rozegra mecz na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Zespół z Krakowa jest najlepszym pierwszoligowcem rundy wiosennej, a jego przeciwnik słyszy ostatni dzwonek, żeby dostać się do baraży o awans. Podbeskidzie gra nierówno na własnym stadionie, a w rundzie jesiennej postraszyło Wisłę przy Reymonta. Interesująca konfrontacja zakończyła się wynikiem 3:3, a Górale ustalili jej wynik w doliczonym czasie.

32. kolejka Fortuna I ligi:

Chojniczanka - Arka Gdynia / pt. 19.05.2023 godz. 18:00

Ruch Chorzów - Odra Opole / pt. 19.05.2023 godz. 20:30

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Sandecja Nowy Sącz / sob. 20.05.2023 godz. 15:00

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków / sob. 20.05.2023 godz. 17:30

Stal Rzeszów - GKS Katowice / sob. 20.05.2023 godz. 20:00

ŁKS Łódź - Resovia / nd. 21.05.2023 godz. 12:40

Górnik Łęczna - Zagłębie Sosnowiec / nd. 21.05.2023 godz. 15:00

Puszcza Niepołomice - GKS Tychy / nd. 21.05.2023 godz. 18:00

Chrobry Głogów - Skra Częstochowa / pon. 22.05.2023 godz. 18:00

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty