AS Roma wygrała pierwsze spotkanie z Bayerem 04 Leverkusen 1:0, a w rewanżu w Niemczech wywalczyła bezbramkowy remis. Tym samym podopieczni Jose Mourinho ponownie zagrają w finale europejskich pucharów.
W poprzednim sezonie wygrali Ligę Konferencji Europy, a teraz powalczą z Sevillą o triumf rangę wyżej, w Lidze Europy.
Od 34. minuty na boisku przebywał Nicola Zalewski. Reprezentant Polski zastąpił wtedy Leonardo Spinazzolę, który doznał kontuzji.
ZOBACZ WIDEO: Problemy w klubie Kamila Glika. Możliwy powrót do Polski?
Gdy Zalewski pojawił się na boisku, gra się uspokoiła. Jego występ został pozytywnie oceniony przez włoskie media. Stacja Sky Sport przyznała mu ocenę 6,5 (w skali 1-10).
Nieznacznie mniej, bo "szóstkę", Zalewski otrzymał od portalu romatoday.it. Podobnego zdania byli przyznający noty w calciomercato.com.
"Zabrakło mu nieco sprytu, zwłaszcza gdy potrzeba było zyskać nieco czasu. Kiedy Frimpong przyśpieszał, nie zachowywał się tak, jak powinien" - czytamy.
Na problemy Zalewskiego z Jeremiem Frimpongiem uwagę zwrócił również portal tuttomercatoweb.com. "Przegrał z nim prawie wszystkie pojedynki" - skomentowano. Mimo to uzyskał ocenę 6,5.
Najlepiej reprezentant Polski oceniony został przez portal ilromanista.eu. "Był bardziej bocznym obrońcą, niż skrzydłowym, powstrzymywał przeciwników, popełnił też parę fauli" - czytamy. Jego nota to 7,5.
Spośród zawodników najlepiej oceniony został Nemanja Matić. Dziennikarze docenili także trenera rzymian Jose Mourinho, przyznając mu za ten mecz noty na poziomie 8/10.
Finał Ligi Europy odbędzie się w środę, 31 maja o godz. 21:00.
Czytaj także:
- Gareth Southgate zdecydował. Chodzi o piłkarzy Manchesteru City
- Skandal po meczu drużyny Fabiańskiego. Piłkarze starli się z chuliganami