Real Madryt już marzy o końcu sezonu. Królewscy po klęsce w półfinale Ligi Mistrzów z Manchesterem City, w La Liga walczą o wicemistrzostwo. Niedzielny rywal Valencia na chwilę przed finiszem znajdował się w trudnej sytuacji.
Gospodarze od początku grali bez respektu dla wyżej notowanego rywala. Nie byli jednak w stanie poważniej zagrozić Thibaut Courtois. Dopiero w 16. minucie strzał Andre Almeidy zatrzymał Belg stojący między słupkami Królewskich.
Real miejscowym zagroził dopiero w 32. minucie. Uderzenie Karima Benzemy nie mogło zaskoczyć Giorgiego Mamardashviliego.
Kilkadziesiąt sekund później w ekstazę wpadli miejscowi fani. Zagranie w pole karne do Justina Kluiveta, ten po chwili podał na piąty metr. Diego Lopez uprzedził obrońcę i z bliska wpakował piłkę do siatki!
ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"
Stracona bramka nie obudziła Królewskich. To gospodarze w końcówce 1. połowy mogli podwyższyć wynik. Chwilę przed przerwą dwie próby Javiego Guerry obronił Courtois.
W 2. połowie Real ruszył do ataku. Valencia stara się przetrwać pierwsze minuty, Mamardashvili nie musiał interweniować. To gospodarze wykreowali sobie kolejną szansę, kiedy w 54. minucie strzał Lopeza obronił Courtois. Goście odpowiedzieli strzałem Rodrygo, który odbił Mamardashvili.
Im bliżej było końca, tym przewaga gości była wyraźniejsza. W 68. minucie w dobrej sytuacji przestrzelił Rodrygo. Chwilę później sędzia na kilka minut przerwał spotkanie. Okazało się, że Vinicius Junior był obrażany przez miejscowych fanów.
Po wznowieniu meczu wciąż atakowali Królewscy, Valencia wyraźnie opadła z sił, ale z przodu liczyła na Kluiverta. Sędzia doliczył do 2. połowy dziesięć minut. W pierwszej przed szansą znalazł się Federico Valverde, Mamardashvili obronił. W 94. minucie z rzutu wolnego uderzył Toni Kroos, Gruzin w bramce Valencii był nie do pokonania.
W 97. minucie, po analizie VAR, sędzia wyrzucił z boiska Viniciusa, który wcześniej uderzył w twarz Hugo Duro. Piłkę meczową w 112. (!) minucie miał na nodze Benzema, ale w sytuacji sam na sam górą był Mamardashvili.
W nerwowej końcówce wynik nie uległ zmianie. Gospodarze uczynili duży krok w kierunku utrzymania. Z kolei Real musi gonić Atletico, które obecnie jest wiceliderem.
Valencia CF - Real Madryt 1:0 (1:0)
1:0 - Diego Lopez 33'
Składy:
Valencia CF: Giorgi Mamardashvili- Thierry Correia (68' Toni Lato), Cenk Ozkacar, Eray Coemert, Jose Gaya (90' Yunus Musah) - Javi Guerra, Nico Gonzalez - Diego Lopez (58' Dimitri Foulquier), Andre Almeida, Justin Kluivert (90' Hugo Duro) - Edinson Cavani (58' Samuel Lino).
Real Madryt: Thibaut Courtois - Lucas Vazquez, Antonio Ruediger, Eder Militao, Ferland Mendy (86' Dani Carvajal) - Eduardo Camavinga (46' Rodrygo Goes), Aurelien Tchouameni (86' Federico Valverde), Dani Ceballos (64' Toni Kroos) - Marco Asensio (64' Luka Modrić), Karim Benzema, Vinicius Junior.
Żółte kartki: Kluivert, Coemert, Mamardashvili, Musah (Valencia) oraz Rodrygo, Modrić (Real).
Czerwona kartka: Vinicius Junior (Real) /90+7', za uderzenie rywala/.
Sędzia: Ricardo De Burgos Bengoetxea.
[multitable table=1497 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Fatalna seria beniaminka La Liga. Spadek coraz bliżej
Villarreal bliżej Ligi Mistrzów. Zmarnowana szansa Getafe