Czarne worki w meczu Barcelony. Taki był powód
Podczas spotkania Realu Valladolid z Barceloną wielu kibiców gospodarzy podnosiło w górę czarne torby. To akcja, która była skierowana w stronę sędziów.
Przy wyniku 0:0 i tuż przed przerwą, arbiter Ortiz Arias zasygnalizował koniec pierwszej połowy, kiedy - gracz gospodarzy - Escudero strzelał na bramkę. Piłka wylądowała wówczas w siatce.
Wybuchł więc skandal. Piłkarze Valladolid mieli prawo być pokrzywdzeni. Ostatecznie Sevilla wygrała tamto spotkanie aż 3:0. Podczas meczu z Barceloną Real jako klub pokazywał na transparentach hasło "przeciwko wszystkiemu i wszystkim".
Fioletowo-biali żądali, aby Arias po wydarzeniach sprzed 10 dni został zawieszony, lecz to nie miało miejsca.
Zespół walczy o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej i do spotkania z Barceloną przystąpił bardzo zmotywowany. Po zwycięstwie 3:1 opuścił strefę spadkową, choć nie może jeszcze być pewny utrzymania.
Czytaj także:
To była prawdziwa rzeź. Największa katastrofa w historii futbolu
-
GRYFM Zgłoś komentarz
Ten mecz wyglądał jak ustawiony, bramka samobój, faul w polu karnym, zdjęcie bramkarza. Jedyny który chciał strzelać , wygrać to Lewy reszta ... -
Adam Lwów Zgłoś komentarz
lawka Barcelony ,cala do odstrzalu.Dembele gra dla siebie ,jak chlopiec na orliku.Druga sprawa Barsa ,chce spuscic Espanyol do drugiej ligi.