Ekscentryczny milioner blisko głośnego powrotu do piłki nożnej. "Niczego nie wykluczam"
To może być jeden z najgłośniejszych powrotów do polskiej piłki. Józef Wojciechowski po 11 latach pojawił się na trybunach stadionu Polonii Warszawa i z bliska obserwował awans klubu do I ligi. Milioner nie wyklucza, że ponownie wesprze Polonię.
Polonia w niedzielę wygrała z Olimpią Elbląg 2:0 i na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewniła sobie awans do I ligi. Jeszcze rok temu klub występował w III lidze.
Józef Wojciechowski właścicielem Polonii był w latach 2006-2012, a w tym czasie zespół praktycznie co roku bił się o czołowe miejsce w Ekstraklasie, kilka sezonów grał w europejskich pucharach. Mimo gigantycznych nakładów zespół spisywał się jednak poniżej oczekiwań, a Wojciechowski słynął z ciągłych zmian trenerów i krytyki swoich zawodników.
ZOBACZ WIDEO:Polacy zachwycają Europę. Trener powtarzał jedno słowoOstatecznie milioner poddał się w 2012 roku i sprzedał klub nieznanemu biznesmenowi z Katowic Ireneuszowi Królowi. Ten w rok doprowadził do upadku Polonii.
Całkiem możliwe, że już niedługo właściciel JW Construction będzie miał możliwość powrotu, a Polonia już w kolejnym sezonie włączy się do walki o awans do Ekstraklasy. Nie jest wykluczone, że były właściciel ponownie zostanie sponsorem klubu, a logo jego firmy pojawi się na stadionie.
- Na razie nikt mnie o to nie prosił, ale jeśli ktoś zwróci się do mnie z taką propozycją, to niczego nie wykluczam - mówi nam. - Na razie nie mówię tak, nie mówię nie. Zobaczymy, co się wydarzy w przyszłości. Sentyment do Polonii na pewno pozostał. Poznałem obecnego właściciela klubu Gregoire Nitot i mam do niego wielki szacunek, bo drużyna faktycznie gra bardzo dobrze. Za moich czasów w Ekstraklasie piłkarze nie byli tak zaangażowani, jak aktualna drużyna Polonii. Zrobiło to na mnie wrażenie. Chłopcy w II lidze walczyli pięknie, a za moich czasów wybitni piłkarze biegali tak wolno, że kibice krzyczeli "Józek, Józek nie płać im!”. Widocznie najedzony żołnierz, to leniwy żołnierz - dodaje z uśmiechem Wojciechowski.
Warto dodać, że to nie jego pierwsza próba powrotu do świata futbolu. W 2016 roku Wojciechowski ubiegał się o stanowisko prezesa Polskiego Związki Piłki Nożnej. Wybory przegrał jednak wyraźnie ze Zbigniewem Bońkiem, a od tamtego czasu nie pojawiał się na stadionach. Aż do minionego weekendu.
Biznesmen zapewnia, że 11 lat przerwy bardzo mu pomogło i sprawiło, że nabrał innego spojrzenia oraz jest gotowy do ponownego zaangażowania w ten sport.
- Lata przerwy dobrze mi zrobiły. Wyleczyłem się ze wszystkich dolegliwości zdrowotnych po czasach inwestowania w Polonię. Teraz jestem zdrowy, ale przede wszystkim nabrałem potrzebnego dystansu do piłki. Tym razem byłem na trybunach i w końcu cieszyłem się sportem. Wokół mnie ludzie także doskonale się bawili i pili gorzałkę w butelkach po wodzie sodowej. Klimat był niesamowity. Podobało mi się i dobrze się bawiłem. To była fajna okazja do spotkania z wieloma ludźmi po 11, czy 12 latach - dodaje.
Mateusz Puka, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj więcej:
Czyhrynski: Nagranie Barcelony to wstyd!
"Lewandowski bardzo cierpiał"
-
Waclaw28 Zgłoś komentarz
nim w żadne układy, , zbyt ciężko pracowali żeby to wszystko zepsuć -
Adamecki Zgłoś komentarz
piłkarska patologia... Zapomnieliście o stworzonym przez niego "Klubie Kokosa" by zgnoić zawodnika, który chciał wypełnić kontrakt? Wojciechowski nigdy nie szanował drużyny i zawodników, dlatego doprowadził klub do upadku, bo jego chore ego chciało tylko mieć i autorytarnie rządzić nawet jak sie na tym nie zna -
fan Polonii Zgłoś komentarz
Tylko nie on. Już raz kupił klub dla zabawy a potem sprzedał go złodziejowi. Niech ten "Janusz biznesu" spada na drzewo. -
AnKa66 Zgłoś komentarz
Ale on nie zostanie właścicielem. -
❶ ❾ ❶ ❻ Zgłoś komentarz
Jadźka ledwo zipie, podstawowi zawodnicy odchodzą, a w lidze do przedostatniej kolejki walczyła o utrzymanie ;D Tylko Fifa jej się udała :D -
TOM KSP Zgłoś komentarz
Jeszcze tego brakowało. Ledwie się pozbieraliśmy a ten znowu będzie "rządził" i zostawi zgliszcza bo mu się odwiedzi. Nie nie i jeszcze raz NIE! -
Grek Zorba Zgłoś komentarz
Znowu zawodników rozpuści :/