[tag=681]
[/tag]Bayern Monachium nie zaliczy obecnego sezonu do udanych. Zespół z Bawarii odpadł wcześnie z Ligi Mistrzów, a wygranie mistrzostwa Niemiec bardziej zawdzięcza nieudolności Borussii Dortmund niż swoim fenomenalnym występom.
W drużynie, która kolejny raz obroniła tytuł, jest kilku piłkarzy, których przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Jednym z nich wydaje się być Alphonso Davies, którym zainteresowane są praktycznie wszystkie wielkie europejskie kluby.
Kontrakt Kanadyjczyka wygasa wprawdzie dopiero za dwa lata, ale bardzo uważnie jego sytuację obserwuje między innymi Real Madryt, który poszukuje nowego, klasowego lewego obrońcy. Ostatnie wydarzenia i masowe zwolnienia w Bayernie nie napawają optymizmem w sprawie pozostanie defensora w Monachium.
ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"
- To chaotyczny czas w Bayernie. Nie jestem pewien, co się dzieje i z kim będziemy rozmawiać. Wydaje się, że jest zbyt wiele niestabilności i niepewności co do kierunku, w jakim zmierza klub - powiedział w rozmowie z "Bildem" Nedal Househ, agent gwiazdora.
- Może lepiej będzie, jeśli poczekamy do 2024 roku i zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja z klubem, zanim przejdziemy do kolejnych rozmów na temat nowego kontraktu - dodał człowiek zarządzający karierą Kanadyjczyka.
Wartym zaznaczenia jest fakt, że według niemieckich mediów agent oraz piłkarz uzyskali wcześniej porozumienie w sprawie nowego kontraktu z Oliverem Kahnem oraz Hasanem Salihamidziciem. Ich odejście może pokrzyżować plany Bayernu.
Davies w pierwszym zespole mistrza Niemiec występuje od stycznia 2019 roku. Wówczas trafił do Monachium z MLS za zaledwie 14 milionów euro. Od tego czasu zagrał łącznie w 153 meczach. Strzelił osiem goli oraz 25 razy asystował.
Czytaj także:
- Upokorzona Borussia bez szans na powtórkę w kolejnych sezonach? Mistrzostwo odjechało na finiszu
- Wybuch paniki na stadionie. Tragiczny bilans