Orest Lenczyk: Nie mam ochoty wchodzić do mętnej wody
Orest Lenczyk w rozmowie z Przeglądem Sportowym poinformował, że nie chce ubiegać się o stanowisko selekcjonera polskiej kadry. Uważa on, że PZPN już wie kto zostanie selekcjonerem.
Kto zatem nim będzie wg trenera Cracovii Kraków? - A to już nie do mnie pytanie. Zapewne ktoś, kto ma dobre stosunki w centrali. Ja nie mam, czyli selekcjonerem na pewno nie będę. I powiem, że w obecnym układzie nie chciałbym być. Pewnie, że dla każdego trenera praca z kadrą narodową to marzenie i wielki zaszczyt, tylko że ja nie mam ochoty wchodzić do mętnej wody. Zwłaszcza że ta rzeka może się okazać wyjątkowo płytka. Skacząc na główkę można sobie zrobić krzywdę - powiedział Lenczyk w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Czy zatem szkoleniowcem biało-czerwonych powinien zostać obcokrajowiec? - Wprost nie chcę się odnosić do tej kwestii, ale posłużę się metaforą. Jeżeli narobiłem w swoim domu bałaganu, to nie ściągam sprzątaczki ze Stanów Zjednoczonych, żeby zrobiła porządek. Prawda, że dziwnie by to wyglądało? No to już ma pan odpowiedź - stwierdził Orest Lenczyk.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Andrzej
Zgłoś komentarz
