Tak twierdzi przynajmniej Loic Tanzi z "L'Equipe". Zdaniem francuskiego dziennikarza, szkoleniowiec stał się priorytetem dla PSG, które chciałoby uczynić z niego następcę Christophe'a Galtiera.
Według doniesień, całość rozmów przebiega bardzo szybko i niewykluczone, że już niedługo dojdzie do ich finalizacji. Media podają już nawet, że asystentem Nagelsmanna w Paryżu miałby zostać Thierry Henry.
Nagelsmann pozostaje bezrobotny, odkąd pod koniec marca został nieoczekiwanie zwolniony z Bayernu Monachium. W sumie poprowadził on bawarski klub w 84 meczach, z których przegrał zaledwie 10. Wcześniej natomiast był on szkoleniowcem RB Lipsk oraz Hoffenheim.
W Paryżu Niemiec ma zająć miejsce Galtiera, którego los zdaniem mediów jest przesądzony (więcej TUTAJ). Francuz, mimo wygrania Ligue 1 nie przekonał do siebie władz klubu. Miały na to wpływ zarówno wczesne odpadnięcie z Ligi Mistrzów jak i Pucharu Francji.
Czytaj także:
- Polskie piłkarki z szansą na wygranie Ligi Mistrzyń pierwszy raz w historii. Na drodze wielka FC Barcelona
- Zginął w wojnie z Rosją. Ukrainiec grał w polskim klubie
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące informacje ws. trenera Legii. Odejdzie?
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)