Pierwszego gola dla Puszczy strzelił Kamil Zapolnik. Zapewne ten napastnik nie był przewidziany do pojawienia się na boisku w pierwszej połowie, ale trener Tomasz Tułacz zdecydował się na przeprowadzenie awaryjnej zmiany za obciążonego żółtą kartką oraz agresywnie grającego Emile'a Thiakane.
Zapolnik znalazł się w dobrym miejscu oraz czasie i wykorzystał dośrodkowanie Marcela Pięczka. Nie popisała się obrona z Krakowa, która pozwoliła na bezkarne dogranie i oddanie uderzenia pod poprzeczkę. Tak Puszcza zdobyła prowadzenie przy Reymonta.
Puszcza prezentowała się dobrze w pierwszej połowie barażowego półfinału. Potrafiła wykorzystać swój atut, jakim są stałe fragmenty gry. W czasie doliczonym do pierwszej połowy strzeliła gola po następnym dośrodkowaniu. Tym razem Łukasz Sołowiej wykorzystał wrzutkę z rzutu rożnego.
Gole Zapolnika oraz Sołowieja mocny skomplikowały zadanie Wiślakom, którym po przerwie nie udało się znacząco poprawić wyniku. Co prawda Biała Gwiazda złapała kontakt, ale ostatecznie po dwóch strzałach w doliczonym czasie, przegrała 1:4.
Gol na 1:0 dla Puszczy Niepołomice:
Gol na 2:0 dla Puszczy Niepołomice:
Gol na 1:2 dla Wisły Kraków:
Gole na 1:3 i 1:4 dla Puszczy Niepołomice:
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...