Puszcza uciszyła kibiców Wisły. Tak padły gole [WIDEO]

Twitter / Polsat Sport / Kamil Zapolnik strzelił pierwszego gola w półfinale baraży
Twitter / Polsat Sport / Kamil Zapolnik strzelił pierwszego gola w półfinale baraży

Baraże o awans do PKO Ekstraklasy rozpoczęły się bardzo przebojowo. Puszcza Niepołomice już w pierwszej połowie strzeliła dwa gole na stadionie uznawanej za faworyta Wisły Kraków. Ostatecznie zwyciężyła przy Reymonta 4:1.

Pierwszego gola dla Puszczy strzelił Kamil Zapolnik. Zapewne ten napastnik nie był przewidziany do pojawienia się na boisku w pierwszej połowie, ale trener Tomasz Tułacz zdecydował się na przeprowadzenie awaryjnej zmiany za obciążonego żółtą kartką oraz agresywnie grającego Emile'a Thiakane.

Zapolnik znalazł się w dobrym miejscu oraz czasie i wykorzystał dośrodkowanie Marcela Pięczka. Nie popisała się obrona z Krakowa, która pozwoliła na bezkarne dogranie i oddanie uderzenia pod poprzeczkę. Tak Puszcza zdobyła prowadzenie przy Reymonta.

Puszcza prezentowała się dobrze w pierwszej połowie barażowego półfinału. Potrafiła wykorzystać swój atut, jakim są stałe fragmenty gry. W czasie doliczonym do pierwszej połowy strzeliła gola po następnym dośrodkowaniu. Tym razem Łukasz Sołowiej wykorzystał wrzutkę z rzutu rożnego.

Gole Zapolnika oraz Sołowieja mocny skomplikowały zadanie Wiślakom, którym po przerwie nie udało się znacząco poprawić wyniku. Co prawda Biała Gwiazda złapała kontakt, ale ostatecznie po dwóch strzałach w doliczonym czasie, przegrała 1:4.

Gol na 1:0 dla Puszczy Niepołomice:

Gol na 2:0 dla Puszczy Niepołomice:

Gol na 1:2 dla Wisły Kraków:

Gole na 1:3 i 1:4 dla Puszczy Niepołomice:

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Źródło artykułu: WP SportoweFakty