Saga transferowa z udziałem powrotu Lionela Messiego do FC Barcelony została zakończona. Argentyńczyk ostatecznie trafił do Interu Miami, a Barca musi teraz skupić się na innych transferach. Klub priorytetowo traktuje wzmocnienie linii pomocy, bo w tej formacji są ubytki, a mogą pojawić się inne odejścia.
Z Katalonii odszedł Sergio Busquets, a zespół może również opuścić chociażby Franck Kessie. Dlatego też trwają starania o sprowadzenie graczy do linii środkowej. Według mediów bardzo blisko jest transfer Ilkaya Gundogana. "Mundo Deportivo" podało, że przejście Niemca zostanie ogłoszone po finale Ligi Mistrzów.
Nie można wykluczyć, że ten ruch będzie jedynie początkiem niemieckiego zaciągu w katalońskim klubie. Blaugrana wciąż bacznie obserwuje sytuację Joshuy Kimmicha z Bayernu Monachium, który ma coraz mocniej rozważać odejście z Bawarii. Według Gerarda Romero mistrzowie Hiszpanii traktują go jako realną opcję do wzmocnienia linii pomocy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przepiękny gol Polaka na Islandii. Bramkarz był bez szans
Barca widzi w nim dobrego następcę Sergio Busquetsa na pozycji defensywnego pomocnika i powoli zastanawia się nad możliwością jego sprowadzenia. Według wspomnianego wyżej Romero Katalończycy rozważają włączenie do oferty jednego ze swoich piłkarzy.
Na ten moment nie są jednak znane nazwiska piłkarzy, którzy mogliby być rozważani w tym kontekście. Jednak można się domyślać, że chodzi o graczy, których Barca chciałaby pożegnać. Najbardziej prawdopodobny wydaje się Ansu Fati, który pojawiał się wśród zawodników, którymi interesuje się Bayern.
Czytaj też:
Złe wieści dla reprezentacji Polski
Bayern ogłosił pierwszy transfer