Trener Dariusz Pasieka po raz pierwszy w tym sezonie będzie miał ból głowy z powodu ... nadmiaru urodzaju - czyli pełnej kadry do wyboru, co nie zdarzyło się w Gdyni od początku rozgrywek. Po kontuzjach wracają i są gotowi do gry zarówno napastnik Przemysław Trytko jak i podstawowy prawoskrzydłowy Bartosz Karwan - który ze względu na kontuzje nie grał jeszcze w tym sezonie. Obaj w tym tygodniu zagrali już w młodzieżowym zespole Arki Wydaje się jednak, że trener gospodarzy postawi na sprawdzony i ograny skład – z ewentualną zmianą Karwana za Marcina Budzińskiego.
Szczęśliwe zwycięstwo w Kielcach podbudowało morale całego zespołu, ale zarówno trener jak i zawodnicy są świadomi błędów jakie popełnili - co nie może powtórzyć się w piątkowym meczu przeciwko drużynie z Białegostoku. Pozycja Jagiellonii w tabeli jest dosyć myląca, gdyby nie kara minusowych punktów, to goście znajdowaliby się w czubie ekstraklasy. Docenia to również opiekun żółto-niebieskich: - Nie sugerujmy się ilością punktów zdobytych przez Jagiellonię ani ich miejscem w tabeli. Gdyby Jaga nie miała punktów ujemnych to byłaby w zupełnie innym miejscu. Nie ulega wątpliwości, że czeka nas ciężka praca w defensywie. Musimy ten mecz wygrać, bo nasza publiczność i my potrzebujemy tego. Chcemy aby kibice mieli fajny weekend i mogli w końcu dobrze się poczuć.
Smaczkiem piątkowego pojedynku może być ewentualny występ w barwach gospodarzy byłego gracza drużyny z Podlasia Filipa Burkhardta. - Sentyment do tego klubu na pewno jest. Mimo, że grałem tam tylko rok to awansowałem z nimi do ekstraklasy. Jednak z kolegów to tam już nikogo nie ma, poza masażystą. Tak więc nie będzie to jakiś wyjątkowy mecz dla mnie. Siłą napędową drużyny trenera Michała Probierza jest ultra ofensywny duet napastników Tomasz Frankowski - Kamil Grosicki. Dotąd obaj wspaniale się uzupełniają i zdobyli połowę dorobku bramkowego dla swojego zespołu. Przed piłkarzami z Olimpijskiej stoi więc trudne zadanie powstrzymania goleadorów z Podlasia. - Nie będzie specjalnych plastrów dla Frankowskiego czy Grosickiego. Gramy strefą i będziemy musieli dobrze się asekurować. Frankowski ma bardzo dobre ostatnie podanie i często wykorzystuje to Grosicki. Nie będziemy się bawić jednak w indywidualne krycie - wyjaśnia trener Pasieka.
W dotychczasowych 12. ligowych konfrontacjach obu drużyn goście ze wschodu wygrali tylko raz - w ubiegłym sezonie. W meczach w Gdyni natomiast ponieśli dotąd 3 porażki i 3 spotkania zremisowali. Goście grają fatalnie w tym sezonie na wyjeździe gdzie nie zaznali smaku zwycięstwa - bilans 0-3-1, przy stosunku bramkowym 2:3. Co gorsza podopieczni trenera Probierza nie wygrali ostatnich 27 spotkań wyjazdowych! Arka natomiast fatalnie spisuje się na własnym terenie, gdzie jeszcze również nie wygrała (0-2-2) i strzeliła tylko 1 bramkę, tracąc 3. Czyżby szykował się więc w Gdyni typowy mecz walki, z wynikiem oscylującym w okolicach 0:0? Czy któryś z zespół przerwie swoją kompromitującą passę? O tym przekonamy się w piątkowe popołudnie na stadionie przy Olimpijskiej.
Arka Gdynia - Jagiellonia Białystok / pt 23.10.2009 godz. 17.45.
Przewidywane składy:
Arka Gdynia: Bledzewski - Kowalski, Siebert, Szmatiuk, Bednarek - Budziński, Mrowiec, Ława, Ljubenow - Wachowicz, Sakaliew.
Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Lewczuk, Stano, Thiago, Alexis Norambuena - Reich, Hermes, Bruno, Jarecki - Frankowski, Grosicki.
Sędzia: Mariusz Trofimiec (Kielce).
Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Arka Gdynia - JAGIELLONIA
Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT