Saudyjczycy podkradną cel transferowy Barcelony? Trwają zaawansowane negocjacje

Getty Images / Sam Bagnall - AMA / Na zdjęciu: Ruben Neves
Getty Images / Sam Bagnall - AMA / Na zdjęciu: Ruben Neves

Kluby z Arabii Saudyjskiej od kilku miesięcy prowadzą ofensywę transferową. Do tamtejszej ligi trafia coraz więcej ciekawych nazwisk i w drodze najprawdopodobniej są kolejne. Jednym z nich jest Ruben Neves, którym zainteresowana jest FC Barcelona.

W ostatnich miesiącach do Arabii Saudyjskiej trafili już tacy piłkarze jak Cristiano Ronaldo czy Karim Benzema, a nie możemy wykluczyć, że w najbliższym czasie to grono zostanie wzbogacone o Sergio Busquetsa czy N'Golo Kante. Liczba uznanych zawodników w tym kraju ciągle rośnie.

Saudyjskie kluby mają możliwości, aby rywalizować z największymi światowymi markami. Przede wszystkim dysponują ogromnymi pieniędzmi, które przeznaczają na kontrakty dla graczy, a ci kuszeni wizją sporego zarobku decydują się na przeprowadzkę na Bliski Wschód.

Kolejnym zawodnikiem, który może się tam wkrótce przenieść jest Ruben Neves. Pomocnik odchodzi z Wolverhampton Wanderers i przez długi czas wydawało się, że kierunkiem jaki obierze będzie FC Barcelona. Teraz jednak Matteo Moretto z portalu Relevo podaje, że Al-Hilal FC prowadzi ofensywę mającą na celu sprowadzenie Portugalczyka.

Według dziennikarza trwają już negocjacje pomiędzy zainteresowanymi stronami i kluby miały już nawet osiągnąć porozumienie na kwotę transferu opiewającą na 55 milionów euro. Sam piłkarz ma być pozytywnie nastawiony na taki transfer i jeśli nic się nie zmieni, wkrótce podpisać umowę z saudyjskim zespołem.

Jedną z osób, które w Barcelonie zapewne odetchnął z tego powodu jest Xavi. Szkoleniowiec ma nie być wielkim entuzjastą pomysłu zakładającego sprowadzenie Nevesa do Barcy. Tego ruchu bardziej chciał prezes klubu, Joan Laporta, który w ten sposób chciał odwdzięczyć się Jorge Mendesowi za dobrą współpracę.

Czytaj też:
Oto potencjalni rywale Rakowa. Walka o LM trudna od początku
Zalewski: To ogromna rzecz

ZOBACZ WIDEO: Jaka przyszłość Szymona Marciniaka? "To moment na monetyzację sukcesu"

Komentarze (0)