Erling Haaland ma za sobą pierwszy, magiczny sezon w barwach Manchesteru City. Reprezentant Norwegii był najlepszym strzelcem Premier League oraz Ligi Mistrzów. Jego klub był jednocześnie najlepszy w obu rozgrywkach. Szczególnie wygrana w elitarnym europejskim pucharze sprawiła dużo radości Obywatalom.
Po zakończeniu sezonu Erling Haaland udał się na zasłużone wakacje. Wypoczywał na urlopie po intensywnym sezonie na angielskich boiskach. W czasie podróży napastnik Manchesteru City spotkał się z osobą rozpoznawalną w polskim futbolu.
Erling Haaland zapozował do zdjęcia z Januszem Filipiakiem, czyli biznesmenem, który jest właścicielem i osobą zarządzającą Cracovią. Obaj panowie może już są myślami przy następnym sezonie - przed Haalandem kolejne wyzwania w Premier League i w Lidze Mistrzów, a przed Filipiakiem w PKO Ekstraklasie.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Norweg oraz Polak są na zdjęciu łagodnie uśmiechnięci. Fotka została opublikowana w mediach społecznościowych przez Cracovię i została podpisana żartobliwym pytaniem "Haaland w Cracovii?". Na razie taki transfer to piłkarska fantastyka, ale w przyszłości? Nigdy nie mów nigdy, a pierwsze kontakty zostały nawiązane.
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"