Tragedia we Francji. Zareagował Kylian Mbappe

Getty Images / Emmanuele Ciancaglini/Ciancaphoto Studio / Na zdjęciu: Kylian Mbappe
Getty Images / Emmanuele Ciancaglini/Ciancaphoto Studio / Na zdjęciu: Kylian Mbappe

We Francji wybuchły zamieszki po tym, jak policjant zastrzelił 17-latka, który nie chciał poddać się kontroli. Na tragedię zareagowali Kylian Mbappe i Jules Kounde. "Niedopuszczalna sytuacja" - napisał napastnik reprezentacji Trójkolorowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Dramat rozegrał się we wtorek w miejscowości Nanterre położonej nieopodal Paryża. Policja zatrzymała do kontroli drogowej samochód, za kierownicą którego siedział 17-latek. Wcześniej miał on złamać przepisy ruchu drogowego i nie chciał współpracować z funkcjonariuszami.

Jak podaje agencja Reuters, w sieci miało pojawić się nagranie, na którym widać, jak jeden z policjantów mierzy do kierowcy z broni. Według BBC funkcjonariusz miał go ostrzec, że jeżeli zacznie ponownie uciekać, to "dostanie w głowę". Gdy 17-latek ruszył, policjant oddał strzał. Samochód przejechał jeszcze kilka metrów i zatrzymał się na słupie. Mimo udzielonej pomocy, nastolatek zmarł.

To wywołało zamieszki pod komisariatem w Nanterre, które udało się opanować mniej więcej o 21.00. Przed posterunkiem demonstrowało około 50 osób. W kierunku budynku wystrzeliwano fajerwerki oraz rzucano kamienie. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj ->>.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski straci opaskę kapitana reprezentacji Polski?

W mediach społecznościowych wobec tej tragedii nie pozostał obojętny Kylian Mbappe. Napastnik reprezentacji Francji i Paris Saint-Germain jest idolem wielu młodych ludzi w tym kraju i jego opinie nie pozostają bez echa.

W tym przypadku wyraził on współczucie najbliższym 17-latka. "Szkoda mi mojej Francji. Niedopuszczalna sytuacja. Wszystkie moje myśli są z rodziną i bliskimi Naela, tego małego aniołka, który odszedł o wiele za wcześnie" - napisał Kylian Mbappe.

Do sprawy odniósł się też obrońca francuskiej reprezentacji i FC Barcelony, Jules Kounde. On zdecydowanie szerzej rozwinął swoją myśl. "17-letni młody mężczyzna zastrzelony z bliskiej odległości przez policjanta za odmowę zastosowania się podczas kontroli. Taka jest rzeczywistość i sytuacja jest dramatyczna" - tymi słowami zaczął swój wpis na Twitterze.

"Oderwani od rzeczywistości "dziennikarze", którzy zadają "pytania" wyłącznie w celu zniekształcenia prawdy, kryminalizacji ofiary i znajdowania okoliczności łagodzących tam, gdzie ich nie ma. Metoda stara jak świat, aby ukryć prawdziwy problem" - napisał w dalszej jego części. Wpisy obu piłkarzy poniżej.

Jak natomiast czytamy w doniesieniach prasowych, tragedia od razu uruchomiła polityczną dyskusję we Francji. Przedstawiciele lewicy zapowiedzieli, że zaapelują o powołanie komisji śledczej w sprawie warunków interwencji policji po odmowie poddania się kontroli.

Czytaj również:
Saudyjczycy chcą pozyskać gwiazdę PSG

Komentarze (0)