Nowy napastnik w Pogoni Szczecin? To reprezentant kraju, były król strzelców!

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Pogoni Szczecin
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Pogoni Szczecin

Pogoń Szczecin poszukiwała napastnika i wiele wskazuje na to, że go znalazła. Z informacji WP SportoweFakty wynika bowiem, że Portowców może wzmocnić były król strzelców greckiej ligi! To byłby jeden z najciekawszych transferów Ekstraklasy tego lata.

Odejście Szweda Pontusa Almqvista do włoskiego Lecce sprawiło, że w napadzie Pogoni Szczecin zrobiła się wyrwa. I choć klub rozpatrywał kilku napastników, to z różnych powodów żaden z nich do Szczecina nie trafi.

Z informacji WP SportoweFakty, które dotarły do nas z Austrii, wynika za to, że obecnie najbliżej Dumy Pomorza jest napastnik z Grecji.

27-letni Efthymios Koulouris – to właśnie on ma być w centrum zainteresowania Pogoni.

Jest wychowankiem PAOK-u Saloniki (zdobył z nim dwa razy Puchar Grecji i trzy razy wicemistrzostwo kraju), ale grał też na Cyprze, we Francji, Turcji i Austrii.

Francuzi zapłacili ponad 3 mln euro

Strzelecko najlepiej to wyglądało, gdy Koulouris grał w Atromitosie (na wypożyczeniu z Salonik). Sezon 2018-2019 to 32 mecze i 19 trafień, co dało mu koronę króla strzelców. I to właśnie po tamtym sezonie za około 3,2 mln euro napastnik przeniósł się do francuskiej Toulouse (32 mecze i 4 gole w ciągu dwóch lat).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Holandia ma swojego Lionela Messiego?! Przepiękny drybling

Z Francji grecki napastnik (186 cm wzrostu, 82 kg wagi) wrócił do Atromitosu (znów dobry sezon, bo 14 goli w greckiej lidze), a latem 2022 roku, za około milion euro, wykupił go LASK Linz, wiążąc się z nim umową do lata 2025.

W Austrii statystycznie było gorzej, Koulouris zagrał  w tamtejszej Bundeslidze 14 meczów, zdobywając jednego gola, a na wypożyczeniu w tureckim Alanyasporze zaliczył trzy trafienia w ośmiu spotkaniach (między innymi przeciw Fenerbahce).

W kadrze jeszcze bez gola

Koulouris jest też reprezentantem Grecji, poczynając od najmłodszych kategorii wiekowych do pierwszej reprezentacji, w której zagrał 18 spotkań (bez gola). Szansę debiutu w kadrze dał mu niemiecki trener Michael Skibbe. Strzelecko o wiele lepiej wyglądał jego dorobek w drużynie Grecji U21, bo swego czasu, w 17 meczach zdobył  dla tego zespołu 7 goli.

A skoro o bramkach mowa. Jego najbardziej spektakularnym występem był mecz Pucharu Cypru przeciwko drugoligowemu Elpida Xylofagou, w którym Koulouris strzelił aż sześć goli (Anorthosis wygrał 9:0). Grek został wtedy królem strzelców Pucharu Cypru z siedmioma trafieniami. A teraz niewykluczone, że na bramki będzie polował w polskiej Ekstraklasie.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

"Mamy kłopot". Grobowa atmosfera w PZPN
Saudyjczycy chcą pozyskać gwiazdę PSG

Źródło artykułu: WP SportoweFakty