Hiszpański obrońca w Górniku? Piłkarz rozpatruje już tylko dwie opcje!

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Zabrze
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Zabrze

Górnik Zabrze przyspieszył działania na transferowym rynku. 14-krotny mistrz Polski pozyskał już kilku piłkarzy, ale wciąż do obsadzenia jest pozycja środkowego obrońcy. Czy będzie nim Hiszpan? WP SportoweFakty mają nowe informacje w tej sprawie.

Ostatnie dni przyniosły sporo informacji transferowych w kontekście Górnika Zabrze. WP SportoweFakty informowały, że zabrzański klub sprowadzi Michala Siplaka i Lawrence'a Ennaliego i to się potwierdziło, bo Górnik ogłosił już pozyskanie tych graczy.

Klaruje się również sytuacja w ataku. Z informacji Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl wynika, że Szymon Włodarczyk przeniesie się prawdopodobnie do Sturmu Graz, a zastąpić go ma Sebastian Musiolik. Obaj gracze mają tego samego agenta, co zapewne ułatwi całą transakcję.

Jakiś czas temu z Hiszpanii dotarły natomiast wieści, że Górnik interesuje się też 25-letnim Jose Amo, środkowym obrońcą, któremu kończy się kontrakt z Ponferradiną (spadkowicz z drugiej ligi hiszpańskiej).

Duże doświadczenie z drugiej ligi

Amo to wychowanek Sevilli, ze sporym doświadczeniem zwłaszcza w drugiej lidze hiszpańskiej (102 mecze, 3 gole). Grał też w reprezentacji Hiszpanii różnych kategorii wiekowych (od U16 do do U21). Trzy ostatnie sezony to bardzo regularna gra, o czym świadczy liczba spotkań: 34, 32 i 32.

Jak wspomniano, piłkarzowi skończył się właśnie kontrakt i nie trzeba za niego płacić odstępnego. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że Amo odrzucił oferty z Turcji i Grecji. W tym momencie na placu boju został Górnik i kluby hiszpańskie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw

Polacy nie bez szans?

Angel Garcia, hiszpański dziennikarz, który pierwszy pisał o zainteresowaniu Górnika tym piłkarzem, informował równocześnie, że tymi hiszpańskimi klubami są Tenerife, Oviedo i Mirandes (wszystkie z drugiej ligi hiszpańskiej).

Co ciekawe, wcześniej o Amo pytała Jagiellonia Białystok. A co równie interesujące: klub z Białegostoku sprowadził ostatecznie Adriena Diegueza, środkowego obrońcę… Ponferradiny, którym interesował się też… Górnik.

Natomiast wracając do Amo. Słyszymy, że propozycja polskiego klubu spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem piłkarza. Ba, to właśnie Górnik miałby być w tym momencie faworytem do podpisania z nim umowy. A czy to się potwierdzi przekonamy się już wkrótce, bo Amo chce wybrać nowy klub już w przyszłym tygodniu.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Pogoń ma nowego napastnika. To były król strzelców
Tak zareagował Zieliński po włamaniu

Komentarze (0)