Wychowanek Osasuny Pampeluna spędził również dwa lata w Olympique Marsylia, ale od połowy 2012 roku bronił barw "The Blues". Cesar Azpilicueta zapracował na swoją pozycję w szatni Chelsea FC, której w ostatnim czasie był kapitanem.
W zeszłym sezonie 44-krotny reprezentant Hiszpanii w dalszym ciągu miał miejsce w wyjściowym składzie londyńczyków, lecz chce spróbować nowych wyzwań. Uniwersalny obrońca nie wypełni kontraktu obowiązującego do połowy przyszłego roku.
Chelsea FC w mediach społecznościowych opublikowała pożegnanie Azpilicuety. 33-latek nie krył swojego wzruszenia i uronił kilka łez na trybunach Stamford Bridge.
- Ciężko wyrazić przy pomocy słów to, co czuję. To było naprawdę niesamowite. Chciałbym każdemu z osobna podziękować, ponieważ to nie wydarzyłoby się bez wsparcia wielu ludzi - powiedział doświadczony defensor.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Vinicius Jr zmienia dyscyplinę? Ależ zabawa!
Azpilicueta bardzo szybko znalazł nowego pracodawcę. W środowe popołudnie Atletico Madryt potwierdziło transfer legendy Premier League. Do ekipy Diego Simeone trafił w ramach rocznego kontraktu.
Czytaj więcej:
Chciała go FC Barcelona. Wylądował w Realu Madryt
Polski napastnik nie robi kariery w Bundeslidze. Ma iść na kolejne wypożyczenie