Liverpool: 30 mln funtów na nowych piłkarzy
Jak donoszą brytyjskie media, Rafael Benitez, menedżer Liverpoolu jest zadowolony z rozmów z Tomem Hicksem i zapowiedział swoje pozostanie na Anfield. Ale to nie jedna decyzja, która zapadła po tych rozmowach.
Hiszpan już może planować, kogo ewentualnie kupić latem na Anfield. Do wydania ma 30 milionów funtów i kwota ta ma zostać spożytkowana na pięciu nowych zawodników.
Wedle nieoficjalnych doniesień numerem jeden na liście jest Gareth Barry z Aston Villi. Innym zawodnikiem, który ma trafić na Anfield to boczny obrońca Phillip Degen (Borussia Dortmund). Na liście życzeń są również: Fernando Amorebieta (Athletic Bilbao), Maxi Rodríguez (Atletico Madryt) oraz Luís Antonio Valencia (Wigan Athletic).
Hutchings będzie pomagał Jewellowi
Paul Jewell, menedżer Derby County stracił swojego asystenta Stana Ternenta, który zdecydował się podjąć samodzielną pracę w Huddersfield Town. Jednak już w piątek poinformowano, że Chris Hutchings będzie jego następcą.
50-letni Hutchings w tym sezonie prowadził samodzielnie klub z Premiership, a mianowicie był szkoleniowcem Wigan Athletic. Tam jednak nie powiodło mu się i został zwolniony. Przez kilka miesięcy był na bezrobociu aż pojawiła się oferta ze zdegradowanego już do The Championship Derby.
O'Neill pod wrażeniem Carewa
Menedżer Aston Villi Martin O'Neill nie może nachwalić się swojego napastnika Johna Carewa. Szkot po raz kolejny rzucił w kierunku wysokiego napastnika reprezentacji Norwegii kilka miłych uwag.
John Carew to najlepszy strzelec Aston Villi w Premiership i ma na koncie 12 goli z czego trzy zdobył w ostatnich dwóch meczach. - On był absolutnie fantastyczny w ostatnim meczu z Birmingham. Jego dyspozycja była na bardzo wysokim poziomie - powiedział zachwycony ostatnimi wydarzeniami Martin O'Neill. Szkot ma co świętować, bo The Villans wbili rywalom w trzech ostatnich kolejkach aż 15 goli.
Krancjar do Arsenalu?
Slaven Bilic, selekcjoner reprezentacji Chorwacji dolał oliwy do ognia mówiąc, że być może od lata tego roku Niko Kranjcar będzie ubierał nie koszulkę Portsmouth a... Arsenalu Londyn.
Zdaniem Bilica Krancjar idealnie pasuje do stylu prezentowanego przez Arsenal, ale Kanonierzy musieliby zapłacić za 23-letniego reprezentanta Chorwacji około 15 milionów funtów. Arsene Wenger bardzo rzadko decyduje się na zapłacenie takiej kwoty za zawodnika.
Tym razem ma być inaczej, gdyż Kranjcar zastąpiłby na Emirates Stadium Matthieu Flaminiego bądź Alexandra Hleba, których przyszłość w Arsenalu jest niepewna.
McCarthy do 2011 roku w Blackburn
Benny McCarthy wreszcie uzgodnił warunki nowego kontraktu z Blackburn Rovers. Były zawodnik FC Porto zostanie na Ewood Park do lata 2011 roku i tym samym zostały rozwiane wątpliwości co do przyszłości piłkarza.
McCarthy w obecnym sezonie nie jest tak skuteczny, jak w poprzednim. Na razie strzelił 11 goli (przy 24 w debiutanckim sezonie), ale i tak znajduje się w sferze planów długofalowych menedżera Blackburn Marka Hughesa.