[tag=697]
Inter Mediolan[/tag] ma za sobą bardzo dobry sezon na europejskiej arenie i z pewnością nie doszedłby do finału Ligi Mistrzów gdyby nie świetna postawa jego bramkarza. Andre Onana znakomicie bronił m.in. w rywalizacjach grupowych z FC Barceloną, ale też znakomicie spisywał się już w fazie pucharowej.
Dlatego też zainteresowały się nim nieco bogatsze kluby. Od dawna pozyskać go chce Manchester United, w którym przecież pracuje trener, którego Kameruńczyk bardzo dobrze zna. Z Erikiem ten Hagiem pracował w Ajaksie Amsterdam i najprawdopodobniej obaj panowie znowu połączą siły w angielskim zespole.
To sprawia, że Inter musi szukać nowego bramkarza do pierwszego składu. Z informacji podanych przez "L'Equipe" wynika, że na następcę kameruńskiego golkipera wytypowany został kapitan Tottenhamu Hotspur, Hugo Lloris.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza
Klub miał już nawet nieformalnie kontaktować się z otoczeniem Francuza, aby poznać jego wymagania dotyczące kontraktu. 36-latek wciąż ma ważną umowę z Kogutami, a ta obowiązuje do lata 2024 roku. Jednak nie można wykluczyć, że będzie chciał odejść w poszukiwaniu gry, bo klub sprowadził mu konkurenta w postaci Guglielmo Vicario.
Natomiast oferta z Mediolanu nie jest jedyną, jaką Lloris ma na stole. Interesować się nim mają chociażby zespoły z Arabii Saudyjskiej, ale i także z Turcji oraz Grecji. Mediolańczycy mają konkurencję, aczkolwiek nie można wykluczyć, że ta batalia będzie przez nich wygrana.
Czytaj też:
Na takich jak Włodarczyk zbijają kokosy
Bayern ma problem z powrotem Neuera