Zanim prezes Cezary Kulesza podpisał kontrakt z Fernando Santosem, rozmawiał z kilkoma kandydatami na stanowisko trenera reprezentacji Polski. Jednym z nich miał być rodak obecnego selekcjonera, Paulo Bento.
Portugalczyk prowadził kadrę Korei Południowej podczas zeszłorocznych mistrzostw świata i osiągnął dobry wynik, awansując do 1/8 finału tego turnieju. Jego następcą została niemiecka legenda, Juergen Klinsmann.
Tymczasem Bento najprawdopodobniej będzie pracował w innym miejscu jako selekcjoner. Z informacji przekazanych przez dziennikarza Fabrizio Romano na Twitterze wynika, że 54-latek przyjął propozycję Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Oficjalna prezentacja Bento ma nastąpić w najbliższą niedzielę (9 lipca). Według ustaleń, szkoleniowiec podpisze kontrakt do 2026 roku.
Bento wróci więc do pracy po przerwie trwającej ponad pół roku. Zanim przejął stery w drużynie Korei Południowej, prowadził także Portugalię, Sporting Lizbona, Cruzeiro Belo Horizonte, Olympiakos Pireus i Chongqing Liangjiang.
Czytaj więcej:
"Haniebne zachowanie". Ukraińcy z ostrym pismem do znanego klubu
Hitowy transfer Lecha Poznań na zmienionych zasadach. Decyduje jedna osoba