Raków Częstochowa przygotowuje się do meczu z Flora Tallinn w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Wśród piłkarzy zgłoszonych do UEFA zabrakło m.in. Vladislavsa Gutkovskisa.
Nie miało to jednak związku z żadnym urazem. Łotysz od paru dni przebywał w Korei Południowej, gdzie finalizował transfer do Daejeon Citizen. We wtorek z samego rana (czasu polskiego) klub poinformował o tym oficjalnie.
Gutkovskis podpisał kontrakt do 31 grudnia 2026 roku. Według nieoficjalnych źródeł Raków ma zarobić na tym transferze ok. 800 tys. euro. Jego nowy zespół zajmuje w tym momencie szóste miejsce w tabeli koreańskiej ekstraklasy (gra się tam w systemie wiosna-jesień).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Bezczelny". Jest głośno o golu w Norwegii
Co ciekawe, będzie on dopiero piątym obcokrajowcem w kadrze. Jednym z nich jest Anton Krywociuk, który w przeszłości grał w Wiśle Płock. Pozostali to Koreańczycy.
- Słyszałem, że to zespół o sporych ambicjach. Cieszę się z nowego wyzwania w mojej karierze i zrobię wszystko, by pomóc drużynie - powiedział Gutkovskis.
Łotysz występował w Rakowie przez trzy ostatnie sezony. W tym czasie zdobył z klubem m.in. mistrzostwo Polski, wicemistrzostwo, dwa razy Puchar Polski i raz Superpuchar. Indywidualnie strzelił 24 gole, licząc wyłącznie Ekstraklasę. Był ważną częścią drużyny, wykonywał dużo pracy na boisku, choć skuteczność miał niską i zostanie zapamiętany m.in. przez spektakularne pudła z kilku metrów.
To drugi zawodnik, który podczas letniego okna transferowego zamienił Polskę na Koreę Południową. Wcześniej w podobnym kierunku udał się Tomas Petrasek (trafił do Jeonbuk Hyundai Motors).
CZYTAJ TAKŻE:
Skok na wielką kasę! Raków może zdobyć równowartość rocznego budżetu
Afera wokół Krychowiaka. Piłkarz wydał oświadczenie