Poprzedni sezon nie był udany dla Chojniczanki Chojnice, która została zdegradowana tuż po awansie do Fortuna I ligi. Zespół zajął przedostatnie miejsce w rozgrywkach, a spadek stał się jasny już na kilka kolejek przed końcem.
Nie oznacza to jednak, że wszyscy piłkarze się nie sprawdzili. Bo choć Chojniczanka w kolejnym sezonie grać będzie w II lidze, to choćby Filip Karbowy będzie miał okazję do występów w PKO Ekstraklasie.
Jego nowym pracodawcą został Piast Gliwice, który działa dość skromnie w letnim oknie transferowym. To dopiero jego drugi transfer. Wcześniej do zespołu dołączył Serhij Krykun, również z pierwszoligowego Górnika Łęczna.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Bezczelny". Jest głośno o golu w Norwegii
- To spełnienie jednego z moich marzeń. W ostatnich sezonach Piast pokazał, że jest jednym z topowych klubów w Polsce i jest to bardzo dobre miejsce do rozwoju. Jestem zdania, że ciężką pracą można wywalczyć sobie marzenia i będę dążył do tego, aby te marzenia spełniać - powiedział Karbowy.
Zna go bardzo dobrze trener Aleksandar Vuković. Mieli okazję ze sobą współpracować m.in. w rezerwach Legii Warszawa. Karbowy był razem z zespołem Piasta na zgrupowaniu w Gniewinie.
- Ten transfer pomoże wzmocnić rywalizację i głębię składu w linii pomocy. Filip trenował z naszym zespołem przez ostatni okres i przekonał do siebie trenera Aleksandara Vukovicia oraz sztab szkoleniowy. Dzięki temu wiemy, że dokonaliśmy dobrego wyboru - powiedział prezes Piasta Grzegorz Bednarski.
CZYTAJ TAKŻE:
Z drugiej ligi do Ekstraklasy. Zaskakujący transfer
Kolejne wypożyczenie Mateusza Lisa